Turniej z udziałem najlepszych w kraju juniorów odbył się w pierwszy weekend grudnia, a medale krajowego czempionatu rozdano w dwóch konkurencjach – kata (pokazy) i kumite (walki). Kaliski klub reprezentowało pięcioro zawodniczek i zawodników. Dwoje z nich zameldowało się na podium.
W konkurencji kata mistrzem Polski został Mateusz Madejski, który w trzech turach okazał się bezkonkurencyjny i zasłużenie sięgnął po złoto i pamiątkowy puchar. Do drugiej tury przebrnęła Paulina Staszak, która z kolei świetnie spisała się w kumite, zdobywając srebro. Tuż za „pudłem” w tej specjalności uplasowali się Bartosz Nowicki i Przemysław Sobczak. Natomiast Oliwia Kołuda musiała uznać wyższość przyszłej mistrzyni Polski, choć stoczyła z nią bardzo zacięty bój.
– To był dobry turniej – podkreśla Tomasz Jeżyk, prezes i trener Kaliskiego Klubu Kyokushinkan Karate David Club. – Za rok będzie nas jeszcze więcej. Nasza młodsza drużyna czeka na swoje starty, ogranicza ją tylko rocznik. Jak tylko zacznie rywalizację, będziemy świadkami zmiany pokolenia w klubie. Cieszymy się z każdego sukcesu, a z porażek wyciągamy wnioski – dodaje.
Występ w Mielcu był ostatnim tegorocznym wyzwaniem kaliskich karateków. Wkrótce czeka ich uroczyste klubowe spotkanie wigilijne, a po nim rozpoczną przygotowania pod kątem startów w nowym sezonie.
Michał Sobczak, fot. Tomasz Jeżyk
Napisz komentarz
Komentarze