Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Mikołajkowy prezent. Kaliszanki z kompletem zwycięstw w rundzie! ZDJĘCIA

Mocno swoją dominację na zapleczu Ligi Siatkówki Kobiet zaakcentowały w środę siatkarki Energa MKS Kalisz. Na zakończenie pierwszej rundy fazy zasadniczej podopieczne Mariusza Wiktorowicza i Daniela Przybylskiego ograły w trzech szybkich setach ekipę Uni Opole. – Chcieliśmy sprawić naszym kibicom mikołajkowy prezent w postaci zwycięstwa bez straty seta i to nam się udało – mówił po meczu szkoleniowiec lidera.
Mikołajkowy prezent. Kaliszanki z kompletem zwycięstw w rundzie! ZDJĘCIA

W starciu z beniaminkiem z Opola inny wynik, jak 3:0 dla Energi MKS, nie wchodził w rachubę. Obie drużyny dzieli przepaść, nie tylko z racji zajmowanych w tabeli miejsc, ale też umiejętności. – Byliśmy przygotowani, nikogo w tym meczu nie lekceważyliśmy, ale z drugiej strony wiedzieliśmy, że jesteśmy lepsi i że nasza siła tkwi w zespołowości – podkreśla trener Wiktorowicz.

W żadnym z trzech rozegranych setów przyjezdne nie osiągnęły bariery 20 punktów. Do konfrontacji z liderem podeszły jednak bez kompleksów. Pierwszą partię zaczęły od prowadzenia 3:0, w drugiej zaś odskoczyły na 10:6. Na taki obrót spraw kaliszanki reagowały błyskawicznie. Gdy tylko wróciły do swojego grania, nie pozostawiły przeciwniczkom żadnych złudzeń. – Przed każdym meczem przypominam dziewczynom, aby były skoncentrowane na swoich zadaniach. Dziś również podpalałem ten ogień, żeby grały swoją siatkówkę, były uważne, nie popadały w długie przestoje, bo tak naprawdę wszystko zależy od nich – przekonuje opiekun pierwszoligowca z Kalisza.

Silną bronią siatkarek Energi MKS był w środę blok. Ten element przynosił im sporo punktów i pozwalał budować przewagę. – Nasza dobra zagrywka spowodowała, że przeciwnik grał wyższą piłkę, a wtedy mogliśmy bezpośrednio punktować blokiem albo tak go ustawiać, żeby odpowiednio funkcjonował system blok-obrona i z tego mogliśmy wyprowadzać kontrataki. Pracowaliśmy nad tym elementem na treningach i teraz przełożyliśmy tę pracę na warunki meczowe. Wyciągnęliśmy wnioski z ostatniego meczu z Krosnem i poprzedniego w Szczyrku, gdzie tego bloku brakowało – ocenia Mariusz Wiktorowicz.

Pierwszego seta jego podopieczne wygrały do 15, odskakując wcześniej na 18:11. W drugim długo z pola serwisowego nie schodziła Hanna Łukasiewicz. W tym czasie jej drużyna z wyniku 9:11 odjechała na 17:11, by zwyciężyć do 16. W trzeciej odsłonie gospodynie przeważały już od samego początku. Głównie za sprawą skutecznych bloków i zagrywek. W tym ostatnim elemencie jak zwykle brylowała Natalia Sroka, sprawiając przyjmującym z Opola niemałe problemy. Decydujący o zwycięstwie punkt zdobyła natomiast jej zmienniczka Anna Widera, popisując się udanym atakiem z prawego skrzydła. Zresztą to był kolejny mecz, w którym kaliscy trenerzy często rotowali składem i dali szansę każdej swojej zawodniczce.

– Chcieliśmy sprawić naszym kibicom i całemu środowisku siatkarskiemu w regionie mikołajkowy prezent w postaci zwycięstwa za trzy punkty i bez straty seta. To nam się udało, z czego niezmiernie się cieszymy – nie ukrywa trener Wiktorowicz.

Dla jego zespołu było to już jedenaste z rzędu zwycięstwo w pierwszej lidze. Na półmetku fazy zasadniczej Energa MKS ma trzy oczka przewagi nad drugą w tabeli Wisłą Warszawa. Ze statusem niepokonanych kaliszanki przystąpią do rundy rewanżowej. Rozpocznie się ona już w najbliższy weekend.

Michał Sobczak

***

Energa MKS Kalisz – Uni Opole 3:0 (25:15, 25:16, 25:19)

Energa MKS: Kucharska, Dybek, Janicka, Łukasiewicz, Sroka, Isailović oraz Bulbak (l), Głowiak (l), Wawrzyniak, Widera, Raczyńska, Drewniak, Andrzejczak

Opole: Zackiewicz, Strózik, Michalak, Czapla, Cygan, Moczko oraz Kuziak (l), Elko (l), Głodzińska, Maria Woźniczka, Dąbrowska

Sędziowali: Marek Krupski (Bielsko-Biała) oraz Grzegorz Skowroński (Sosnowiec)


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
Reklama
słabe opady śniegu

Temperatura: 0°C Miasto: Kalisz

Ciśnienie: 1011 hPa
Wiatr: 19 km/h

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
OPERATOR MASZYN (tokarz, szlifierz, frezer) OPERATOR MASZYN (tokarz, szlifierz, frezer) WSK "PZL-KALISZ" S.A. zatrudni pracownika na stanowisko: OPERATOR MASZYN (tokarz, szlifierz, frezer). Do zadań pracownika będzie należeć: Realizacja zadań zgodnie z dokumentacją techniczną Obsługa obrabiarek skrawających Kontrola detali przy użyciu narzędzi pomiarowych Przestrzeganie procedur jakościowych i zasad BHP Od kandydatów oczekujemy: Wykształcenie techniczne Umiejętność pracy z dokumentacją techniczną Praktyczna znajomość przyrządów i metod pomiarowych Znajomość podstaw obróbki skrawaniem Mile widziane doświadczenie na podobnym stanowisku Nastawienie na wysoką jakość pracy Gotowość do pracy zmianowej Rodzaj umowy o pracę: umowa o pracę Miejsce pracy: Kalisz W zamian oferujemy: Wdrożenie do pracy Stabilne zatrudnienie na podstawie umowy o pracę Długoterminowe perspektywy Satysfakcjonującą pracę w przyjaznej atmosferze Pakiet socjalny Aplikację można składać osobiście w siedzibie firmy: WSK "PZL-KALISZ" S.A. ul. Częstochowska 140, 62-800 Kalisz lub przesłać na e-mail: [email protected] W aplikacji prosimy o umieszczenie klauzuli: Na podstawie art. 7 ust. 1 Rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (Oz. Urz. UE.L Nr 119, str. 1), dalej "ROOD": oświadczam, iż wyrażam zgodę na przetwarzanie przez Wytwórnię Sprzętu Komunikacyjnego"PZL-KALISZ" S.A. z siedzibą w Kaliszu (62-800) przy ul. Częstochowskiej 140, zwaną dalej WSK "PZL-KALISZ" S.A., moich danych osobowych zawartych w aplikacji w celu rekrutacji na stanowisko: PRACOWNIK PRODUKCYJNY Informacja dla kandydatów do pracy w Wytwórni Sprzętu Komunikacyjnego "PZL-KALISZ" S.A. znajduje się pod adresem Polityka RODO ( wsk.kalisz.pl ) Zastrzegamy sobie możliwość kontaktu tylko z wybranymi kandydatami.
Reklama