Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Od Rubęsa do Pikasa ZDJĘCIA

Pikaso, Rębrant, Rubęs, Wangog, Gogę i Łorhol (oczywiście z portretem Merlin Monroł) - oto bohaterowie tej wystawy, na której będzie można zobaczyć reprezentację artystów światowej rangi, którzy nigdy dotąd nie mieli okazji zamieszkać pod jednym dachem. Na otwarcie ekspozycji prac Tomasza Brody zaprasza kaliska Wieża Ciśnień w piątek, 15 grudnia, o godzinie 18.00.
Od Rubęsa do Pikasa ZDJĘCIA

„Od Rubęsa do Pikasa, czyli zrób sobie arcydzieło” to autorska odpowiedź Tomasza Brody na doskwierający nam w Polsce bolesny brak. Brak arcydzieł światowej rangi, dotyczący zwłaszcza sztuki dawnych mistrzów (krakowska „Dama z łasiczką” wiosny nie czyni), powodujący kompleks, który wymaga kosztownej terapii. W ramach leczenia stosuje się drogi import dzieł o pośledniejszym znaczeniu, które publiczności sprzedaje się jako wydarzenia wielkiego formatu. Wystarczy wspomnieć hałas wokół wystawy prac Picassa, Dalego, Goi i innych artystów poświęconej tauromachii, a prezentowanej w murach Muzeum Architektury czy ekspozycji obrazów rodziny Brueghlów w Pałacu Królewskim we Wrocławiu. Czy nie mając w swoich kolekcjach muzealnych „Guerniki” Picassa, „Lekcji anatomii doktora Tulpa” Rembrandta, „Słoneczników” Van Gogha czy słynnego profilu Federica de Montefeltro Piero della Francesca i masy innych skarbów, pod którymi uginają się ściany Ufizzi, Prado, National Gallery, Luwru czy Zwinger, jesteśmy faktycznie skazani na wieczny kompleks wobec Europy Zachodniej?

Odpowiedź Tomasza Brody brzmi: Nie! Zamiast utyskiwać na ów brak, uczyńmy atut z naszej słabości. Picassa zastąpmy Pikasem, Rembrandta - Ręmbrantem, a Rubensa - Rubęsem. Potraktujmy historię światowej sztuki jako zaproszenie do zabawy. „W Polsce każdy kogoś udaje” - zauważył kiedyś Sławomir Mrożek. Wykorzystajmy więc tę skłonność, nie róbmy z niej wstydliwego nawyku. Odbijmy się od oryginału, żeby odnaleźć nową jakość. Zróbmy sobie arcydzieło. 

Do zrobienia arcydzieła użyć można:

- torby foliowej

- grzebienia

- guzików

- rury od odkurzacza

- kabla telefonicznego

- starej gąbki

- zmywaka do naczyń

- a nawet plastikowych klapków

„Koncepcja wystawy, łączy w zaskakujący sposób humor i powagę, zabawę z edukacją, popkulturową współczesność z szacowną tradycją zachodniego malarstwa (…)” – pisze Mirosław Ratajczak,  krytyk sztuki, redaktor miesięcznika Odra. „To jakby przekład wizualny, analogiczny do przekładu literackiego, z formy na formę, z kontekstu na kontekst, z gruntu odmienne, ale starające się zachować istotność oryginału, jego charakterystyczne, indywidualne cechy, uchwycić tzw. handschrift artysty, na ogół ukryty w warsztatowych sztuczkach”. 

Tomasz Broda od lat młodzieńczych obdarzony błyskotliwym humorem często wyposaża swe prace w zgrabne komentarze. Napisał także wiersz, z którym jeszcze lepiej ogląda się wystawę „Od Rubęsa do Pikasa…”:

Zaszpanuj Rubęsem, a będzie pięknie

dodaj Fridę Kalo i zrób wielkie halo!

dorzuć dwa Wangogi i cztery Didery

zobacz sobie w gogle jak wyglądał Brojgel

zapodaj Wandajka, a dostaniesz lajka

na poprawę ego weź rzeźbę Dalego

ukryj w bucie słomę - najlepiej Bejkonem

skombinuj Pikasa, a znajdzie się kasa

świat arcydzieł żąda - kto widział, ten trąba!

Ekspozycja, która gościła wcześniej m.in. w Muzeum Współczesnym we Wrocławiu, Muzeum Ziemi Lubuskiej w Zielonej Górze czy Muzeum Karykatury w Warszawie, złożona z kilkunastu obiektów przestrzennych i kilkunastu fotografii, wreszcie trafia do rodzinnego miasta autora. Piątkowy wernisaż będzie okazją nie tylko do obcowania z jego arcydziełami, ale także do zdobycia kalendarza z jego pracami na rok 2018 wydanego przez Ośrodek Kultury Plastycznej „Wieża Ciśnień”.

Warto dodać, że artysta przyjeżdża do Kalisza tuż po premierze swej książki „Coś Pan zmalował” - zamówionego przez wrocławską Akademię Sztuk Pięknych komiksu o edukacji plastycznej w Polsce. To rodzaj rysowanej autobiografii artysty plastyka, w której znalazł się dość obszerny rozdział rozgrywający się… w Kaliszu.

O książce sam autor tak pisze:

„Malować konie jak Eugeniusz Geppert, czy kropki jak Józef Hałas? A może poszaleć jak Zdzisław Nitka? Łeb pęka od takich dylematów, kiedy człowiek zaczyna studia we wrocławskiej ASP. Ale po co w ogóle się na nie wybiera?

To się zaczęło jeszcze w przedszkolu.  Pamiętam moje panie od rysunków,  te od masy papierowej,  stempli z ziemniaków i kasztanowych ludzików. Pamiętam gryzmolenie po ławkach i podręcznikach, malowanie flamastrami zegarków na rękach. Dziecięcą fascynację Bitwą pod Grunwaldem: dlaczego nie umiem malować jak Jan Matejko? Nie umiem? Jeszcze zobaczymy!       

Oto obrazkowa opowieść o edukacji plastycznej w Polsce od Władysława  Gomułki do Jarosława Kaczyńskiego. O poszukiwaniu autorytetów i swojego miejsca w nowym mieście. O wykładowcach z wrocławskiej ASP i  kumplach z akademika na Pobożnego. I o tym, czego się dziś najbardziej boję - ja, belfer.

Wyciskam z siebie sok, nabijam nim marker i opowiadam tę historię”.

Wieża Ciśnień ma nadzieję, że autor zdoła przywieźć kilka lub kilkanaście egzemplarzy „Coś Pan zmalował”.

Tomasz Broda (rocznik 1967), absolwent I LO im. Adama Asnyka Kaliszu  i PWSSP we Wrocławiu, to ilustrator, rysownik, malarz, twórca lalek i masek z przedmiotów codziennego użytku, które prezentował m.in. w autorskim programie „Zrób sobie gębę” w TVP. Siedmiokrotny laureat Międzynarodowej Wystawy Satyrykon, laureat nagrody dla ilustratora w konkursie Książka Roku 2008 Polskiej Sekcji IBBY oraz Nagrody Prezydenta Wrocławia. Prowadzi Pracownię Ilustracji w Akademii Sztuk Pięknych im. Eugeniusza Gepperta we Wrocławiu. Jest także wykładowcą wrocławskiej filii Akademii Teatralnej w Krakowie.

R. Kuciński, zdj. archiwum artysty


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
Reklama
zachmurzenie duże

Temperatura: 2°C Miasto: Kalisz

Ciśnienie: 1003 hPa
Wiatr: 21 km/h

OSTATNIE KOMENTARZE
Autor komentarza: kkkkTreść komentarza: Bloki wybudowane przez KSM w Kaliszu w latach siedemdziesiątych miały taki wynalazek. Od środka klamka a na zewnątrz tylko gałka do zatrzaśnięcia drzwi za sobą przy wyjściu z mieszkania. Córka sąsiadów często zatrzaskiwała drzwi i przychodziła do mieszkania moich rodziców by przez balkon który był obok wejść do swojego domu.Data dodania komentarza: 22.11.2024, 17:29Źródło komentarza: Zatrzaśnięte drzwi, a w środku małe dziecko. Matka nie mogła dostać się do malucha!Autor komentarza: kaliszaninTreść komentarza: 15 minut temu komentarz miał jedną zieloną i jedną czerwoną łapkę,"życie" gratuluję inwencji oraz oszustwa!Data dodania komentarza: 22.11.2024, 17:26Źródło komentarza: Zatrzaśnięte drzwi, a w środku małe dziecko. Matka nie mogła dostać się do malucha!Autor komentarza: klaTreść komentarza: Skoro policja stwierdziła,że wszystko jest w porządku to rozpatrywanie zdarzenia pod kątem wyjścia matki i pozostawienia samego malucha jest bezcelowe.Mogła wyjść z mieszkania aby list od listonosza odebrać,posprzątać klatkę schodową na swojej kondygnacji,oddać sąsiadce pożyczony cukier,a nawet nagły przeciąg mógł drzwi zatrzasnąć.Błędem jest stosowanie przy małym dziecku zatrzaskowego zamka.Data dodania komentarza: 22.11.2024, 17:00Źródło komentarza: Zatrzaśnięte drzwi, a w środku małe dziecko. Matka nie mogła dostać się do malucha!Autor komentarza: życieTreść komentarza: Kto stosuje i w jakim celu zamki , które się same zatrzaskują ? Po co ?Data dodania komentarza: 22.11.2024, 14:36Źródło komentarza: Zatrzaśnięte drzwi, a w środku małe dziecko. Matka nie mogła dostać się do malucha!
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
OPERATOR MASZYN (tokarz, szlifierz, frezer) OPERATOR MASZYN (tokarz, szlifierz, frezer) WSK "PZL-KALISZ" S.A. zatrudni pracownika na stanowisko: OPERATOR MASZYN (tokarz, szlifierz, frezer). Do zadań pracownika będzie należeć: Realizacja zadań zgodnie z dokumentacją techniczną Obsługa obrabiarek skrawających Kontrola detali przy użyciu narzędzi pomiarowych Przestrzeganie procedur jakościowych i zasad BHP Od kandydatów oczekujemy: Wykształcenie techniczne Umiejętność pracy z dokumentacją techniczną Praktyczna znajomość przyrządów i metod pomiarowych Znajomość podstaw obróbki skrawaniem Mile widziane doświadczenie na podobnym stanowisku Nastawienie na wysoką jakość pracy Gotowość do pracy zmianowej Rodzaj umowy o pracę: umowa o pracę Miejsce pracy: Kalisz W zamian oferujemy: Wdrożenie do pracy Stabilne zatrudnienie na podstawie umowy o pracę Długoterminowe perspektywy Satysfakcjonującą pracę w przyjaznej atmosferze Pakiet socjalny Aplikację można składać osobiście w siedzibie firmy: WSK "PZL-KALISZ" S.A. ul. Częstochowska 140, 62-800 Kalisz lub przesłać na e-mail: [email protected] W aplikacji prosimy o umieszczenie klauzuli: Na podstawie art. 7 ust. 1 Rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (Oz. Urz. UE.L Nr 119, str. 1), dalej "ROOD": oświadczam, iż wyrażam zgodę na przetwarzanie przez Wytwórnię Sprzętu Komunikacyjnego"PZL-KALISZ" S.A. z siedzibą w Kaliszu (62-800) przy ul. Częstochowskiej 140, zwaną dalej WSK "PZL-KALISZ" S.A., moich danych osobowych zawartych w aplikacji w celu rekrutacji na stanowisko: PRACOWNIK PRODUKCYJNY Informacja dla kandydatów do pracy w Wytwórni Sprzętu Komunikacyjnego "PZL-KALISZ" S.A. znajduje się pod adresem Polityka RODO ( wsk.kalisz.pl ) Zastrzegamy sobie możliwość kontaktu tylko z wybranymi kandydatami.
Reklama