Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Polska – Finlandia. Dwa kraje, podobna historia ZDJĘCIA

Co wspólnego mają Polska i Finlandia? A co wspólnego ma Kalisz z prezydentem tego kraju? Okazuje się, że całkiem sporo. Oba kraje równocześnie walczyły o niepodległość, której stulecie odzyskania będą świętować. Dowódcy wojsk polskiego i fińskiego: Józef Piłsudski oraz Carl Gustaw Mannerheim byli równolatkami i dobrze się znali. Ten ostatni, jeszcze jako żołnierz armii rosyjskiej, dowodził pułkiem stacjonującym w Kaliszu. Z tej okazji w Wielkopolsce odbywają się Dni Fińskie, które mają przypomnieć zbieżność losów obu krajów.
Polska – Finlandia. Dwa kraje, podobna historia ZDJĘCIA

Podobieństwo mało znane, ale zgłębiając historię Polski i Finlandii oraz drogę obu krajów do niepodległości i odzyskiwania tożsamości, można odnieść wrażenie, że to ten sam scenariusz. Te same trudności do pokonania i podobni bohaterowie wydarzeń sprzed stu lat, wyjaśnia Robert Jakubiec, konsul honorowy Finlandii w Poznaniu. - Losy są niemal identyczne. Mniej więcej w tym samym czasie powstawały księstwa w Polsce i w Finlandii, oczywiście pod nadzorem caratu. W tym samym czasie rodziła się niepodległość, w tym samym czasie powstawała armia i w tym samym czasie mieliśmy dwie wielkie postacie marszałka Mannerheima i marszałka Piłsudskiego. Okres ostatnich 150 lat jest niemal identyczny.

W hallu PWSZ przy Nowym Świecie można oglądać wystawę poświęconej fińskiemu generałowi

Żeby przybliżyć te podobieństwa w Wielkopolsce, w której wybuchło jedyne w naszej historii zwycięskie powstanie, od czterech lat organizowane są Dni Fińskie. Drugi raz część obchodów  odbywała się także w Kaliszu. To też nie przypadek. - Historie naszego państwa, jak i Finlandii splotły się w pewnym momencie poprzez dzieje I wojny, poprzez dwie wielkie postacie marszałka Józefa Piłsudskiego jak i generała marszałka Mannerheima, co warto przypominać – przekonuje Marzena Wodzińska, członek Zarządu Województwa Wielkopolskiego.

Carl Gustaw Mannerheim, który nazywany jest architektem fińskiej niepodległości, w naszym mieście rozpoczął karierę oficerską. Jego 15. Aleksandryjski Pułk Dragonów stacjonował w obecnej siedzibie Państwowej Wyższej Szkoły Zawodowej, co upamiętnia tablica w holu głównego budynku. - Jest współpraca dwóch narodów bardzo historycznie doświadczonych. Takim punktem styku stał się pan generał – dodaje Magdalena Pisarska-Krawczyk, rektor PWSZ. – I ja muszę powiedzieć, że im więcej zdobywam informacji o panu generale i republice Fińskiej, tym jestem bardziej dumna, że ta tablica jest właśnie tutaj.

Anna Kulicka - Soisalon-Soininen, kustosz wystawy

Carl Gustaw Mannerheim, według sondaży przeprowadzonych w Finlandii, to postać stulecia. I według wielu, niepodległości uczył się właśnie w Polsce, w której mimo że był carskim oficerem, miał wielu przyjaciół. O tym, że doskonale rozumiał marzenia Polaków o wolności można przekonać się na wystawie otwartej w hallu PWSZ, poświęconej generałowi. - Tutaj w Polsce tak naprawdę kształtował się jego patriotyzm fiński – zachęca do zapoznania się z losami generała Anna Kulicka - Soisalon-Soininen, która razem z mężem Jukką Soisalonem-Soininenem jest kustoszem wystawy. - On rozumiał polską arystokrację. On rozumiał ból Polaków. W tym samym czasie kiedy on służył w Armii Carskiej i robił wielką karierę generalską, w jego kraju nasilały się represje i moment po upadku caratu był momentem, kiedy Mannerheim zdecydował cały swój kunszt wojskowy przełożyć na działania odzyskania niepodległości Finlandii. Stąd mówimy architekt fińskiej niepodległości

Wystawę można oglądać do 3 stycznia.

AW, zdjęcia autor


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Reklama
Reklama
Reklama
zachmurzenie duże

Temperatura: 14°CMiasto: Kalisz

Ciśnienie: 1008 hPa
Wiatr: 12 km/h

Reklama
Reklama
News will be here
Reklama
Reklama
Reklama