Ta kampania społeczna pod nazwą “Poślizg kontrolowany” ma na celu sprawdzenie swoich umiejętności na wymagającym torze w kontrolowanych warunkach, gdzie z tej drogi można wypaść lub wpaść w poślizg. Tutaj można spróbować swoich sił, ale prawdziwa droga tego już nie wybaczy.
- Najważniejszą lekcję jaką wynosimy z takich jazd na ODTJ to jest doświadczenie sytuacji, których dzięki Bogu nie doświadczamy na co dzień. Zazwyczaj nie spotykają nas sytuację, które wymuszamy tutaj na torze i to nam pokazuje, jak nasze umiejętności są rozbieżne od tego co faktycznie umiemy. Widzimy jak nie radzimy sobie z sytuacjami kryzysowymi na drodze - mówi nam Tomasz Falczyński, Egzaminator i Instruktor w Wordzie
Takie cenne doświadczenie mogli nabyć kolejni zwycięzcy konkursu “poślizg kontrolowany”, który był organizowany przez portal Fakty Kaliskie, Wojewódzki Ośrodek Ruchu Drogowego w Kaliszu oraz Salon Toyoty Mikołajczak. Salon na rzecz kampanii udostępnia najnowsze modele samochodów.
W nowych modelach aut znajduje się dużo aktywnych systemów, które pomagają nam uniknąć wypadku albo mają na celu pomóc nam wyjść z kryzysowej sytuacji drogowej. Gorzej, jak w aucie ich nie ma.
- Tutaj, kiedy mamy możliwość wyłączenia tych systemów i wtedy zauważamy taki podstawowy błąd najczęstszy to jest brak wyczucia, kiedy pojazd wpada w poślizg. Zamiast zwolnić hamulec, żeby koła zaczęły ponownie toczyć i żebyśmy odzyskali jakąkolwiek manewrowość to ten hamulec jest cały czas wciskany z pełną siłą, kiedy koła są zablokowane pojazd bezwładnie leci tam, gdzie w pierwszym momencie wpada w poślizg najczęściej w pobocze albo w trawę, w żwirek wyhamowujący. - mówi nam Tomasz Falczyński, Egzaminator i Instruktor w Wordzie
Nie można zapomnieć również o tym, jak ważną rolę odgrywa prędkość, z którą się poruszamy. Wielu instruktorów wskazuje, że właśnie to jest najczęstszym powodem wypadków czy wpadania auta w poślizg. Instruktorzy zatem podczas kursów uczulają uczestników na punkcie nadmiernej prędkości.
- Jest to główny powód czy uda nam się z tego poślizgu wyjść czy nie. Tutaj też jeteśmy w stanie to zauważyć pierwsze przejazdy zazwyczaj są nieudane. Z szóstym, siódmym przejazdem zaczynają już pewne te mechanizmy bronić, żeby z tego poślizgu uniknęli lub żebyśmy z niego jak najlepiej wyszli - mówi nam Tomasz Falczyński, Egzaminator i Instruktor w Wordzie
Normalnie taki kurs kosztuje 250 złotych, ale dzięki konkursowi można wziąć w nim udział za darmo. W przyszłym tygodniu na naszym portalu zostanie ogłoszony kolejny konkurs, w którym do wygrania będzie możliwość darmowego kursu w Ośrodku Doszkalającym Techniki Jazdy w Kaliszu, znajdującym się przy Wordzie.
Napisz komentarz
Komentarze