„Zabił, bo usłyszał głosy”
Bez konkretnej przyczyny, w napadu agresji, bo w głowie miał słyszeć głosy, podszedł do człowieka i zabił go. W styczniu całą Polskę zszokowała informacja o brutalnym zabójstwie na dworcu PKS w Kaliszu. 26- letni wówczas mężczyzna zaszedł 60 – letniego pracownika dworca od tylu i zadał kilka ciosów nożem. Ofiara zmarła mimo szybkiej reanimacji.
W listopadzie zabójca został skazany. Za zabójstwo spędzi w więzieniu 25 lat życia.
„Kręta polityczna droga prezydenta”
Bez wątpienia politycznym wydarzeniem roku było wstąpienie prezydenta Kalisza do nowej partii i to od razu do jej struktur centralnych. Grzegorz Sapiński zapisał się do partii Porozumienie Jarosława Gowina, kontynuując tym samym swoją długą i krętą polityczną drogę, która doprowadziła go do prezydentury.
„Autobusowy przełom w KLA”
Dla Kaliskich Linii Autobusowych był to wręcz przełomowy rok. Miejski przewoźnik wzbogacił się o 19 nowych autobusów, w tym pięć najnowocześniejszych z technologią hybrydową.
„Bezlitosna pogoda”
Pogoda w tym roku nas nie oszczędzała. Szczególnie jeśli chodzi o letnie wichury. Wiedzą dobrze o tym mieszkańcy Kalisza, Opatówka i Brzezin. M.in. 8 sierpnia nad regionem przeszła nawałnica, która zrywała dachy, drzewa łamała jak zapałki i niszczyła linie energetyczne. W najgorszym momencie 25 tys. gospodarstw było bez prądu. Przypomnijmy sobie tamte relacje.
„Studnia, klomb czy trawnik?”
Nic chyba w tym roku nie rozpaliło emocji kaliszan tak jak przyszłość głównego rynku. Trawnik, klomb czy może studnia? Co powinno być centralnym punktem rynku. Wygrała w końcu koncepcja forsowana przez władze miasta, ale przypomnijmy jeden z materiałów na ten temat i gorące emocje jakie sprawie towarzyszyły.
„Brutalny rozbój na młodym małżeństwie”
Tak brutalnego napadu w Kaliszu dawno nie było. W październiku czterech sprawców skrępowało i torturowało młode małżeństwo w ich własnym domu. W między czasie ogołocili dom z drogocenności wartych łącznie milion złotych. Sprawą zajął się Krzysztof Rutkowski i jak zapewniał jest bliski jej rozwiązania.
Choć Krzysztof Rutkowski zapewniał, że namierzył sprawcę i przekazał te informacje policji, służby nie znalazły dowodów, by wskazany człowiek miał cokolwiek wspólnego z tym rozbojem. Do tej pory sprawców nie ujęto.
I tak w telewizyjnym skrócie, w oku kamery Magazynu Miejskiego wyglądał 2017 rok. W imieniu całej redakcji życzymy Wam, by ten nadchodzący nie był gorszy a lepszy. Żebyście znaleźli w sobie siłę na realizację planów osobistych i zawodowych.
Redakcja Magazynu Miejskiego
Napisz komentarz
Komentarze