Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Pełnoletnia Wielkoorkiestrowa Sztafeta

18 raz na trasę wyruszy Wielkoorkiestrowa Sztafeta Cyklistów. W tym roku, w dniu 26 finału, trasę z Kalisza do Warszawy pokona 10 rowerzystów. W stolicy zjawią się wieczorem przed Światełkiem do nieba, które obejrzą ze sceny razem z Jurkiem Owsiakiem. Później, już w studio TVN, w czasie wejścia na żywo razem z wolontariuszami przekażą czek z kwotą zebraną w trakcie odbywających się od wtorku do czwartku kwest zamkniętych. Jak zawsze będą mieli też prezent, który będzie można wylicytować.
Pełnoletnia Wielkoorkiestrowa Sztafeta

Pogoda im nie straszna. Ważne, by propagować ideę Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy – pomaganie i zdrowy tryb życia. Dlatego cykliści w tym roku wyruszą na trasę po raz 18. Pokonają ponad 250 kilometrów. – Jesteśmy rozpoznawalni na trasie – mówi Bronek Krakus, propagator jazdy na rowerze i pomysłodawca Sztafety. – Mieszkańcy mijanych przez nas miast i miejscowości wychodzą na trasę i nas pozdrawiają. Czasami, kiedy trafimy na imprezę związaną z WOŚP, zatrzymujemy się, wchodzimy na scenę i mówimy o naszej wyprawie.

Uczestnicy wchodzącej w pełnoletniość w tym roku Sztafety, jak zawsze będą mieli  prezenty dla Fundacji Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Pierwszym będzie czek z kwotą zebraną w czasie Kaliskich Imprez Zamkniętych, które trwały w ponad 40 szkołach powiatu kaliskiego i Kalisza oraz w OSP Koźminek w minionym tygodniu. Ten przekażą razem z rowerzystami wolontariusze, którzy do stolicy na Finał pojadą autokarem.  Innym będzie tort. -  Tort dość niezwykły i oryginalny bo zrobiony ze słodyczy przekazanych przez firmę Jutrzenak – zdradza Bronisław Krakus. - Tort będzie mieć wymiary 140 cm na 70 cm. I oczywiście będzie przeznaczony na licytację.

Wcześniej uczestnicy Sztafety przekazywali na licytację m.in. armatę, dwa konie, rowery, paralotnię czy ogromne Grześki. Cykliści na trasę wyruszą w niedzielę o 9.00 rano sprzed kaliskiego starostwa. Jako pierwsi na rowery wsiądą Krzysztof Nosal, starosta kaliski oraz Jan Kolański, właściciel marki Jutrzenka. Rowerzyści, których pojedzie dziesięcioro, będą zmieniać się co kilkadziesiąt kilometrów. W stolicy zjawią się przed 20.00. Światełko do nieba obejrzą ze sceny razem z Jurkiem Owsiakiem, z którym przejdą do telewizyjnego studia transmitującego na żywo wszystko, co związane z Wielkim Finałem. Sami pokażą się najprawdopodobniej po 22.00 na antenie TVN.

AW, zdjęcia arch.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Reklama
Reklama
Reklama
bezchmurnie

Temperatura: 13°CMiasto: Kalisz

Ciśnienie: 1028 hPa
Wiatr: 17 km/h

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama