2 stycznia br. właściciel jednej z firm działających na terenie powiatu kaliskiego ujawnił, że na dane jego przedsiębiorstwa nieznana osoba zamówiła od hiszpańskiego dostawcy 20 ton cytryn o łącznej wartości 91 tys. złotych. Owoce miały trafić nie do siedziby firmy znajdującej się pod Kaliszem, ale na jedną z giełd owocowo-warzywnych na terenie województwa mazowieckiego. Mężczyzna zgłosił ten fakt policji. - Kaliscy funkcjonariusze zajmujący się zwalczaniem przestępczości gospodarczej, natychmiast podjęli działania, które miały na celu zabezpieczenie ładunku oraz zatrzymanie sprawców przestępstwa. O sytuacji powiadomiono policjantów z Komendy w Starych Babicach, którzy namierzyli ciężarówkę przewożącą owoce – informuje mł. asp. Anna Jaworska-Wojnicz, rzecznik prasowy kaliskiej policji. - Okazało się, że 20 ton cytryn miało zostać przeładowane do dwóch innych pojazdów ciężarowych. W ten sposób owoce miały opuścić terytorium Polski.
3 stycznia br., w trakcie przeładunku cytryn na terenie giełdy, zatrzymany został 63-letni obywatel Łotwy. Mężczyzna kontaktował się telefonicznie z kierowcą ciężarówki wiozącym cytrusy i instruował go, w które miejsce należy dostarczyć „zamówiony” przez firmę towar.- Zatrzymany został przewieziony do Komedy Miejskiej Policji w Kaliszu, gdzie na podstawie zebranego materiału dowodowego funkcjonariusze przedstawili mu zarzut paserstwa zagrożony karą do 5 lat więzienia. Mężczyzna przyznał się do zarzucanego mu czynu – dodaje mł. asp. Anna Jaworska-Wojnicz.
Policjanci z Wydziału do walki z Przestępczością Gospodarczą nadal pracują nad sprawą. Nie wykluczają dalszych zatrzymań. Trwa ustalanie, kto bezprawnie posłużył się danymi firmy, składając zamówienie u hiszpańskiego dostawcy.
MIK, fot. pixabay.com
Napisz komentarz
Komentarze