Reklama
poniedziałek, 28 kwietnia 2025 13:32
Reklama
Reklama
Reklama

Pamiętacie kosztowny system kamer drogowych? MZDiK właśnie się za niego zabiera

To jedna z najbardziej pechowych inwestycji w Kaliszu. Zintegrowany System Zarządzania Ruchem Drogowym miał zwiększyć bezpieczeństwo na ulicach i usprawnić przejazd przez miasto. Jego dodatkowa funkcja wyłapywania kierowców przejeżdżających na czerwonym świetle, miała przynieść ogromne dochody do budżetu miasta. Skończyło się na tym, że inwestycja za 20 mln złotych działa nie spełnia oczekiwań urzędników ani nie potwierdza obaw kierowców. Sytuacja może się jednak zmienić, bowiem MZDiK odświeża temat i ponownie chce reaktywować ambitne plany związane z ZSZRD.
Pamiętacie kosztowny system kamer drogowych? MZDiK właśnie się za niego zabiera

Zintegrowanym Systemem Zarządzania Ruchem Drogowym objęte zostały 23 skrzyżowania. System kieruje pracą sygnalizacji świetlnej w obrębie tych skrzyżowań. Przez to na głównych drogach miała powstać tzw. zielona fala. Ale to tylko jedna z funkcji, które miały zwiększać bezpieczeństwo  w mieście.

„Maszynka do robienia pieniędzy”

Kamery drogowe ZSZRD miały np. pomóc policji w walce z piratami drogowymi. Specjalne oprogramowanie miało wyśledzić numery rejestracyjne poszukiwanego samochodu, udokumentować zdarzenia drogowe, a operator monitoringu drogowego miał natychmiast reagować na widziane na ekranach w MZDiK zagrożeniach. Funkcją najbardziej kontrowersyjną miało być rejestrowanie i karanie kierowców, którzy przejeżdżają na czerwonym świetle. Wydawaniem mandatów miała zająć się Straż Miejska. Władze Kalisza już liczyły ogromne wpływy z tego tytułu, bo jak pokazały pierwsze testy systemu, kierowcy łamiący przepisy dorzuciliby do kasy miasta miliony złotych każdego roku.

Opóźnienie i ogromne kary

Pomysł nie wypalił. Z dwóch powodów. Wykonawca systemu oddał go z opóźnieniem. ZSZRD miał być gotowy 30 marca 2015 roku, a faktyczny odbiór nastąpił pod koniec 2015. Zanim miasto zdążyło uruchomić system karania kierowców, rząd wprowadził nowe przepisy dotyczące wykorzystywania fotoradarów przez samorządy. Od 1 stycznia 2016 roku Kalisz nie mógł już karać kierowców za przejazd na czerwonym. Z tego systemu nie chce korzystać na razie Inspekcja Transportu Drogowego, która ma do tego uprawnienia. Władze Kalisza przez sądem domagają się od wykonawcy ZSZRD – firmy z Rumunii opłacenia kar umownych za opóźnienia w inwestycji. Te są ogromne, bo przekraczają 20 milionów złotych, ale do dziś nie ruszyła nawet pierwsza rozprawa.

Reaktywacja

Kierowcy odetchnęli z ulgą, a sprawa uruchomienia wszystkich funkcji ZSZRD ucichła. Kosztowny system kamer od czasu do czasu wykorzystywany był przez policję, by pobrać z niego nagranie wypadków i przez media, które również publikowały nagrania zdarzeń drogowych.

Ostatnie ruchy kadrowe w MZDiK są zapowiedzią wznowienia prac nad ZSZRD. Zarząd dróg ogłosił nabór na inspektora w wydziale inwestycji, specjalistę IT i specjalistę Zintegrowanego Systemu Zarządzania Ruchem Drogowym. Te dwa ostatnie wakaty są ściśle związane z planami MZDiK i jego systemu kamer. – Chcemy zwiększyć zdalne oddziaływanie operatorów MZDiK na pracę sygnalizacji świetlnych, które są włączone do systemu. Będziemy też ponownie weryfikować synchronizację ruchu drogowego na skrzyżowaniu. Zwiększymy też częstotliwość dyżurów przy monitoringu sytuacji na drogach. Nie będą to dyżury całodobowe, ale w ciągu dnia pracownicy będą na bieżąco śledzić z ekranów monitoringu sytuacji na drogach. – zapowiada Krzysztof Gałka, zastępca dyrektora MZDiK.

W praktyce może to oznaczać, że już nie bezduszny system a sterujący nim człowiek widząc tworzące się korki zmieni czy wydłuży zielone światło dla ruchu z konkretnego kierunku. Będzie też mógł ułatwić przejazd służbom ratunkowym czy włączyć światła awaryjne w przypadku niebezpiecznego zdarzenia. Te wszystkie dodatkowe funkcje będą uruchamiane w najbliższych tygodniach.

MS, fot. archiwum


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
Reklama
zachmurzenie małe

Temperatura: 18°C Miasto: Kalisz

Ciśnienie: 1027 hPa
Wiatr: 10 km/h

OSTATNIE KOMENTARZE
Autor komentarza: JanekTreść komentarza: U PAnina pod ochroną,nic mu nie zrobiaData dodania komentarza: 28.04.2025, 10:11Źródło komentarza: Kopał PO GŁOWIE i okradł niewinnego mężczyznę! 28-letni Ukrainiec aresztowanyAutor komentarza: KazikTreść komentarza: Po ilości czerwonych łapek widać, że drzewa – przynajmniej wśród czytelników FK – więcej wrogów niż przyjaciół mają. Niestety. Idąc jednak ich tropem myślenia wniosek „logiczny” nasuwa się taki, iż PRZYCZYNĄ masowych utonięć Polaków jest WODA. Czyli? Drzewa należy wyciąć, a zbiorniki wodne osuszyć. A jeśli o drzewa idzie, to prawdziwy Polak jak chce, to zawsze w drzewo trafi. Wiele lat temu mimo, że przy drodze drzew nie było, to syn znanego Kaliszanina, rozpędzonym autem Mercedes (na maxa) w drzewo,. gdzieś w głębi pola rosnące przywalił. I umarł. Można? Można.Data dodania komentarza: 28.04.2025, 10:09Źródło komentarza: „Słupy śmierci”. Czy nadal powinny rosnąć tak blisko dróg?Autor komentarza: MargiTreść komentarza: Wyciac wszystko w pień! Niech rosną gdzie indziej, Kierowca musi miec pas awaryjnyData dodania komentarza: 28.04.2025, 10:01Źródło komentarza: „Słupy śmierci”. Czy nadal powinny rosnąć tak blisko dróg?Autor komentarza: goscTreść komentarza: od kiedy drzewa niosą smierć????takie myślenie to tak jakby w lipcu zasłonić słońce w południe bo można dostać udaru przebywając na dworze-głupota totalna. TYlko rozwaga moze uchronić przed nieszczęściemData dodania komentarza: 28.04.2025, 08:42Źródło komentarza: „Słupy śmierci”. Czy nadal powinny rosnąć tak blisko dróg?
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama