Reklama
poniedziałek, 28 kwietnia 2025 14:10
Reklama
Reklama
Reklama

Kolejny raz porysowali mu auto. Kaliszanin szuka sprawcy zniszczeń ZDJĘCIA

- Liczę na ludzką życzliwość i zrozumienie. Może ktoś coś widział – pisze do nasz Szymon i prosi o publikację zdjęć porysowanej karoserii jego auta. Już trzeci raz ktoś porysował mu auto. Zniszczenia wyglądają na celowe. Straty są spore, bo kierowca ocenia, że na lakiernika będzie musiał wydać nawet do 1200 zł, bo rysa jest długa i głęboka.
Kolejny raz porysowali mu auto. Kaliszanin szuka sprawcy zniszczeń ZDJĘCIA

Jak pisze do nas Szymon, swojego srebrnego peugeota 307 zaparkował przed blokiem przy ul. Zacisze 3 w Kaliszu. Do uszkodzenia karoserii doszło prawdopodobnie między 21.00 13 lutego a 21.00 14 lutego.

 Ktoś ostrym narzędziem wyrył długą i głęboką rysę nad prawym tylnym błotnikiem i na drzwiach pasażera.  – Te uszkodzenia wyceniam na około 800 – 1200 zł, bo rysy są dość głębokie – twierdzi kierowca.

Uszkodzenie nie jest przypadkowe, to świadome działanie nieznanej osoby. Auto Szymona wcześniej dwukrotnie było porysowane. Tym razem kierowca zapowiada, że sprawę zgłosi policji i prosi też internautów o pomoc w ujęciu sprawcy. Jeśli macie informacje, które pomogą kaliszaninowi, możecie się z nim kontaktować pod numerem telefonu: 605684454.

MS, fot. Szymon


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
Reklama
zachmurzenie małe

Temperatura: 18°C Miasto: Kalisz

Ciśnienie: 1027 hPa
Wiatr: 10 km/h

OSTATNIE KOMENTARZE
Autor komentarza: JanekTreść komentarza: U PAnina pod ochroną,nic mu nie zrobiaData dodania komentarza: 28.04.2025, 10:11Źródło komentarza: Kopał PO GŁOWIE i okradł niewinnego mężczyznę! 28-letni Ukrainiec aresztowanyAutor komentarza: KazikTreść komentarza: Po ilości czerwonych łapek widać, że drzewa – przynajmniej wśród czytelników FK – więcej wrogów niż przyjaciół mają. Niestety. Idąc jednak ich tropem myślenia wniosek „logiczny” nasuwa się taki, iż PRZYCZYNĄ masowych utonięć Polaków jest WODA. Czyli? Drzewa należy wyciąć, a zbiorniki wodne osuszyć. A jeśli o drzewa idzie, to prawdziwy Polak jak chce, to zawsze w drzewo trafi. Wiele lat temu mimo, że przy drodze drzew nie było, to syn znanego Kaliszanina, rozpędzonym autem Mercedes (na maxa) w drzewo,. gdzieś w głębi pola rosnące przywalił. I umarł. Można? Można.Data dodania komentarza: 28.04.2025, 10:09Źródło komentarza: „Słupy śmierci”. Czy nadal powinny rosnąć tak blisko dróg?Autor komentarza: MargiTreść komentarza: Wyciac wszystko w pień! Niech rosną gdzie indziej, Kierowca musi miec pas awaryjnyData dodania komentarza: 28.04.2025, 10:01Źródło komentarza: „Słupy śmierci”. Czy nadal powinny rosnąć tak blisko dróg?Autor komentarza: goscTreść komentarza: od kiedy drzewa niosą smierć????takie myślenie to tak jakby w lipcu zasłonić słońce w południe bo można dostać udaru przebywając na dworze-głupota totalna. TYlko rozwaga moze uchronić przed nieszczęściemData dodania komentarza: 28.04.2025, 08:42Źródło komentarza: „Słupy śmierci”. Czy nadal powinny rosnąć tak blisko dróg?
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama