Z listopadowego wyjazdu do Szczecina kaliszanie wracali w podłych nastrojach, bo na pojedynek z najniżej notowaną wówczas drużyną pojechali z nadziejami na punktową zdobycz. Tymczasem przyjęli srogie lanie, przegrywając 17:28. Żądza rewanżu jest więc olbrzymia, a doskonała okazja, by jej dokonać, nadarzy się w sobotę w Arenie. Przed własną publicznością kaliska siódemka nie zawodzi i zapewne zrobi wszystko, by zanotować siódme z rzędu ligowe zwycięstwo. – Styczeń mieliśmy wspaniały, początek lutego też. Walczymy o jak najwyższe miejsce i liczę, że nadal będziemy zadowoleni z naszej postawy – powiedział trener Energi MKS, Paweł Rusek.
Stawką sobotniego meczu są cztery punkty, bo obie drużyny rywalizują w tej samej grupie – pomarańczowej. Pogoń zamyka w niej stawkę z dorobkiem 18 oczek. Beniaminek z Kalisza ma tych punktów 38. Początek starcia o godzinie 13:00. Kwadrans wcześniej transmisję z Areny rozpocznie stacja nSport+.
(mso)
Napisz komentarz
Komentarze