Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Chwasty „pochłonęły” iluminację mostu

Gdzie podziała się zainstalowana niedawno iluminacja Mostu Kamiennego w Kaliszu? Próżno jej szukać, bo reflektory skryły się pod gęstwiną chwastów, choć wprawne oko jednego z mieszkańców miasta wychwyciło sukcesywnie pożerany przez zielsko sprzęt. - Kto jest za to odpowiedzialny?– pyta w mailu do naszej redakcji?
Chwasty „pochłonęły” iluminację mostu

Prace na Moście Kamiennym zakończono przed tegorocznym Świętem Miasta. Wcześniej gruntowanie wyremontowany, teraz razem doczekał się iluminacji; podświetlone zostały tablice na moście, a cztery reflektory oświetlają go od dołu. Iluminacja miała jeszcze bardziej podkreślić walory zabytku. Niestety pochłonęły ją chwasty. Z prośbą o interwencję zwrócił się nasz czytelnik. - Po powrocie z wypoczynku po dwóch tygodniach przeszedłem się Mostem Kamiennym i wspaniałej iluminacji praktycznie nie widać w gęstwinie chwastów. Kilka tygodni nie była tam koszona trawa – alarmuje. I domaga się ukarania oraz wskazania winnych.

Sprawdziliśmy: teren, na którym ustawione są reflektory nie jest własnością Miasta. – Całe te tereny nad rzeką to własność Regionalnego Zarządu Gospodarki Wodnej w Poznaniu – wyjaśnia Ewa Maciaszek, naczelnik Wydziału Środowiska, Rolnictwa i Gospodarki Komunalnej w Kaliszu. I to Poznań powinien utrzymywać nadprośniańskie skarpy. Ratusz jednak z założonymi rękami czekać nie zamierza. – Tak się składa, że właśnie dziś, jeszcze przed  telefonem z państwa redakcji, wizytowałam to miejsce i potwierdzam, że wygląda źle. Podjęliśmy już określone decyzje w tej sprawie i mogę zapewnić, że w trosce o estetykę tego fragmentu Miasta podejmiemy stosowne działania, aby zostało ono uporządkowane – podkreśla Ewa Maciaszek.

 

MIK, fot. czytelnik portalu


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Reklama
Reklama
Reklama
bezchmurnie

Temperatura: 21°CMiasto: Kalisz

Ciśnienie: 1027 hPa
Wiatr: 17 km/h

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama