Prace na Moście Kamiennym zakończono przed tegorocznym Świętem Miasta. Wcześniej gruntowanie wyremontowany, teraz razem doczekał się iluminacji; podświetlone zostały tablice na moście, a cztery reflektory oświetlają go od dołu. Iluminacja miała jeszcze bardziej podkreślić walory zabytku. Niestety pochłonęły ją chwasty. Z prośbą o interwencję zwrócił się nasz czytelnik. - Po powrocie z wypoczynku po dwóch tygodniach przeszedłem się Mostem Kamiennym i wspaniałej iluminacji praktycznie nie widać w gęstwinie chwastów. Kilka tygodni nie była tam koszona trawa – alarmuje. I domaga się ukarania oraz wskazania winnych.
Sprawdziliśmy: teren, na którym ustawione są reflektory nie jest własnością Miasta. – Całe te tereny nad rzeką to własność Regionalnego Zarządu Gospodarki Wodnej w Poznaniu – wyjaśnia Ewa Maciaszek, naczelnik Wydziału Środowiska, Rolnictwa i Gospodarki Komunalnej w Kaliszu. I to Poznań powinien utrzymywać nadprośniańskie skarpy. Ratusz jednak z założonymi rękami czekać nie zamierza. – Tak się składa, że właśnie dziś, jeszcze przed telefonem z państwa redakcji, wizytowałam to miejsce i potwierdzam, że wygląda źle. Podjęliśmy już określone decyzje w tej sprawie i mogę zapewnić, że w trosce o estetykę tego fragmentu Miasta podejmiemy stosowne działania, aby zostało ono uporządkowane – podkreśla Ewa Maciaszek.
MIK, fot. czytelnik portalu
Napisz komentarz
Komentarze