Ostrowska Straż Miejska odpala samochody już od kilku lat. Wszystkie służbowe pojazdy wyposażone zostały
w kable do rozruchu, a jeden radiowóz dodatkowo w Start Booster - specjalne urządzenie rozruchowe. - W tym sezonie zimowym funkcjonariusze wielokrotnie już pomagali mieszkańcom miasta przy uruchomieniu ich samochodów, jednak to ostatnie dni przyniosły prawdziwe nasilenie problemów z tym związanych. Po mroźnych nocach, od samego rana, dyżurny przyjmuje wiele zgłoszeń z prośbą o pomoc – mówi Grzegorz Szyszka, komendant ostrowskiej straży.
Należy jednak pamiętać, że na strażników trzeba będzie czasem trochę poczekać. W pierwszej kolejności załatwiane są bowiem sprawy i interwencje dotyczące zagrożenia zdrowia i życia oraz porządku publicznego.
Kaliska straż miejska postanowiła mocno ograniczyć pomoc kierowcom, którym auta podczas tęgiego mrozu odmówiły posłuszeństwa. Jeszcze rok temu mundurowi zapewniali, że zareagują na każde takie zgłoszenie, o ile nie będą zadysponowani do ważniejszych zadań. W tym roku kaliscy strażnicy mają nowe wytyczne – do pokonanych przez mróz akumulatorów wyjeżdżać nie będą, chyba że sytuacja będzie naprawdę wyjątkowa. Więcej o powodach tej decyzji pisaliśmy tutaj.
MIK, fot. Straż Miejska w Ostrowie Wlkp.
Napisz komentarz
Komentarze