Reklama
Reklama dotacje dla firm
Reklama
Reklama

Zdecydowane "nie" radnych. Kaliscy rajcy przeciwko procedurze przyłączenia Żelazkowa

Radni nie wyrazili zgody na rozpoczęcie procedury włączającej Żelazków do Kalisza. Taka uchwałę zaproponował prezydent Grzegorz Sapiński w odpowiedzi na decyzję Żelazkowa, by przyłączyć do gminy nasze miasto. Tamtejsi radni chcieli pokazać, że decydowanie z pominięciem mieszkańców o tym, gdzie mają żyć – a tak zrobił włodarz Kalisza - to budowanie niezgody. Odrzucenie propozycji wchłonięcia całej gminy nie oznacza jednak, że miasto przestało myśleć o poszerzeniu swoich granic. Nadal aktualny jest pomysł włączenia kilkunastu sołectw trzech sąsiadujących z naszym miastem powiatów. Problem polega jednak na tym, że większość nie jest zainteresowana.
Zdecydowane "nie" radnych. Kaliscy rajcy przeciwko procedurze przyłączenia Żelazkowa

Najpierw była propozycja przyłączenia do Kalisza kilkunastu sołectw z powiatów: kaliskiego, pleszewskiego i ostrowskiego. Ich mieszkańcy w styczniu dowiedzieli się, że będą konsultacje społeczne, ale nie z nimi, lecz z mieszkańcami Kalisza. To wywołało burzę, ale uchwała o powiększeniu miasta została poparta przez radnych. W odpowiedzi Sylwiusz Jakubowski, wójt Żelazkowa zaproponował swoim radnym, by przyjąć uchwałę o przyłączeniu do ich gminy Kalisza. - Jeśli pan odczytał, że naszą uchwałą chcemy się przyłączyć do Kalisza to tłumaczę, że tak nie jest – mówił na czwartkowej sesji Bogdan Muszyński, zastępca wójta gminy Żelazków. - My chcieliśmy tylko wykazać absurdalność tej sytuacji. Tak jak wy sięgacie po nasze tereny, my możemy w każdej chwili sięgnąć po wasze.

Ironii Grzegorz Sapiński nie zrozumiał. W odpowiedzi przedstawił nową uchwałę, która to miała sprawić, że nie tylko sołectwa, ale cała gmina Żelazków stanie się częścią Kalisza. – Mieliśmy szansę przeprowadzić procedurę połączenia gmin, być może ona nie wyjdzie – zachęcał do poparcia swojej propozycji Grzegorz Sapiński. - Natomiast to, co w Kaliszu i okolicach nazywane jest absurdem świetnie się sprawdza w Rzeszowie, w Opolu, w Zielonej Górze, a u nas to jest absurd. Tamte miasta się rozwijają i to nie jest absurd, ale u nas wszystko, co chcemy żeby Kalisz się rozwijał jest absurdem. 

Pierwszy pomysł prezydenta o poszerzeniu granic miasta o kilkanaście sołectw radni poparli entuzjastycznie. Jednak najnowszy spotkał się z ich niechęcią. Przeciwko była nawet większości koalicjantów prezydenta. Projekt uchwały spadł z porządku obrad.

Takiego obrotu sprawy prezydent chyba się nie spodziewał. Wniosek o zdjęcie projektu z obrad poparło 19 radnych, 6 było przeciwko. - Przeszedłby pan do historii być może jako likwidator gminy, ale na to zgody nie było – mówił po głosowaniu Bogdan Muszyński, zastępca wójta gminy Żelazków. - Gmina, która ma swój folklor, swoją historię, życie, które tam ludzie spędzają nie może być zlikwidowana jedną decyzją. I dziękuję wam za to, że taką decyzję podjęliście.

Brak zgody o włączenie całej gminy Żelazków w granice Kalisza nie oznacza, że nie będzie starań o włączenie kilkunastu sołectw z trzech sąsiadujących z miastem powiatów. Będą nawet konsultacje społeczne. Z mieszkańcami Kalisza.

AW, zdjęcia autor


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
Reklama
zachmurzenie duże

Temperatura: 21°C Miasto: Kalisz

Ciśnienie: 1023 hPa
Wiatr: 22 km/h

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama