W Radzie Powiatu Kaliskiego zasiada 21 osób. Jeśli liczba mieszkańców powiatu spadnie poniżej 80 tysięcy zmniejszy się też ilość mandatów. - Od 1989 roku znacznie spadła liczba mieszkańców powiatu. Dlatego chciałem zaapelować do młodych mieszkańców i kolegów z Rady, żeby zaczęli działać, bo starsi koledzy już swoje zrobili – powiedział w czasie wtorkowej sesji Sylwiusz Jakubowski.
Sylwiusz Jakubowski (na zdjęciu z mikrofonem) zachęca kolegów, by "wzięli się do roboty".
Starsi radni nieco się oburzyli na te słowa i zapewniali, że oni jeszcze też mogą mieć wpływ na przyrost naturalny. Wszyscy apel poparli, chociaż statystyki pokazują, że nie jest tak źle. W ostatnim dziesięcioleciu przybyło w powiecie kaliskim ponad 2,5 tysiąca mieszkańców.- To ok. 3% i to na pewno cieszy. Wiemy, że generalnie mieszkańców w Polsce ubywa. Chociaż ten przyrost nie jest równomierny i przede wszystkim dotyczy gmin graniczących z Kaliszem. Gorzej jest w tych oddalonych od miasta – wyjaśnił Krzysztof Nosal, starosta kaliski. Choć ten cieszący starostę przyrost spowodowany jest przede wszystkim migracją mieszkańców Kalisza do ościennych wsi, a nie zwiększoną liczbą urodzin.
Dlaczego tylko młodsi? - oburzali się starsi członkowie Rady.
W sumie w powiecie kaliskim mieszka obecnie ponad 82 600 osób. Najwięcej w gminie Opatówek, w której zameldowanych jest ponad 10 600 mieszkańców. Najmniej w gminie Ceków-Kolonia. Tam formalnie mieszka 4795 osób.
AW, zdjęcia autor
Napisz komentarz
Komentarze