Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Chciała adoptować schorowaną Telmę. Przegrała z biurokratyczną machiną

Adoptować schorowaną Telmę do kaliskiego schroniska przyjechała aż z Warszawy. Zachęcił ją do tego post Schroniska umieszczony na facebooku, w którym placówka sama prosiła o nowy dom dla 10 – letniej suki. Na apel odpowiedziała Anna Głuszko z Warszawy, ale na miejscu spotkała się z biurokratyczną machiną. Kobieta nie mogła adoptować zwierzęcia, nie mogła psa zobaczyć, a nawet spojrzeć w jego dokumentację medyczną, bo była… niedziela.
Chciała adoptować schorowaną Telmę. Przegrała z biurokratyczną machiną

Telma do kaliskiego schroniska trafiła ponad 2 tygodnie temu. Owczarka niemieckiego w podeszłym wieku znaleziono w okolicach ulicy Piłsudskiego w Kaliszu. Zwierzę przeszło obowiązkową kwarantannę i była gotowa do adopcji. W schronisku jej stan zdrowia nagle zaczął się pogarszać. Wolontariusze postanowili poszukać jej nowego domu. Pilnie szukamy dla niej domu, prawdopodobnie na ostatnie chwile jej życia – czytamy w poście na fanpage schroniska.

Już dzień później apel odniósł skutek.  Po Telmę zgłosiła się Anna Głuszko. Stan zdrowia suki zaniepokoił warszawiankę, tym bardziej, że kobieta jest członkiem Związku Owczarka Niemieckiego i lekarzem. - Była tutaj w kwarantannie i nic się z nią nie działo i nagle się okazuje, że pies jest praktycznie umierający. Ma podawane jakieś kroplówki, nikt nie chce udostępnić żadnej dokumentacji tego psa. Chciałabym adoptować tego psa, żeby mu pomóc, mam środki, jestem lekarzem i jestem w stanie pomóc psu w warunkach domowych, schroniska nie stać na to, by zapewnić psu opiekę w klinice, gdzie jest dyżur weterynaryjny 24/h, gdzie można zrobić pełną diagnostykę, by sprawdzić co mu jest.  – mówi nam niedoszła opiekunka Telmy.

 

Pilnie szukamy domu dla Telmy!! Telma to starsza suczka (ok.10lat) w typie owczarka, która trafiła do schroniska 2 tygodnie temu. Dziś skończyła jej się kwarantanna i miała wyjść na pierwszy spacer. Niestety po przyjściu do jej boksu, zastaliśmy ją w bardzo złym stanie- wymiotowała, nie reagowała na człowieka i nie była w stanie zrobić nawet kroku. Pilnie szukamy dla niej domu, prawdopodobnie na ostatnie chwile jej życia ?

Opublikowany przez Schronisko dla Zwierząt w Kaliszu - strona wolontariatu na 10 marca 2018

Anna swoim przyjazdem do schroniska odpowiedziała na ten post. Na miejscu została potraktowana jak intruz

Kobieta przyjechała do schroniska w niedzielne popołudnie. Na miejscu dowiedziała się, że w niedzielę adopcje nie są przeprowadzane.  Anna zaakceptowała schroniskowy regulamin, ale chciała dowiedzieć się czegokolwiek o tym psie.

- Ja przyjechałam z daleka, chciałabym zobaczyć chociaż dokumentację medyczną tego psa.- prosiła Anna.

- Nie! Powtarzam, nie ma takiej możliwości. W poniedziałek do kierownika. – odpowiedziała w zdecydowanie nieprzyjemnym tonie pracownica schroniska.

Jej postawa daleko odbiegała od wzruszającego tonu, w jakim napisano post z prośbą o adopcję. Nam odpowiedziała jedynie, że „pies jeszcze żyje”.

Zaskoczenia stylem rozmowy i podejściem do osoby, która chce adoptować psa, nie kryła Anna.   - To nie jest prywatne schronisko, to nie jest prywatny pies pana kierownika czy tej pani, która tu pracuje. Schroniska są utrzymywane z naszych pieniędzy i może czas już skończyć z takimi „świętymi krowami” – powiedziała zdenerwowana warszawianka i zasugerowała, by schronisko nie tylko zmieniło podejście do tych, którzy chcą psom pomóc, ale i wprowadziło adopcje również w weekendy. - Właśnie w weekendy jest najwięcej adopcji, bo ludzie mają czas żeby przyjść i tego psa adoptować. Ja nie mam 15 lat, nie spodobał mi się pieseczek puchatek, tylko pies, który naprawdę jest w ciężkim stanie.  – mówi Anna.

Ostatecznie kobieta musiała wrócić do domu, Telmę pozostawiając w schroniskowym szpitalu. Dziś obowiązki nie pozwolą jej, by ponownie przyjechać do Kalisza. Być może po schorowaną sukę przyśle kogoś innego, o ile Telma przeżyje kolejne godziny.

Dziś rano rozmawialiśmy z Adamem Wyszatyckim, kierownikiem Schroniska dla Zwierząt w Kaliszu. Powiedział nam on, że regulamin schroniska i adopcyjna procedura jest publicznie znana i określona uchwałą Rady Miejskiej Kalisza i ustawodawstwem centralnym. A w tym konkretnym przypadku nie chodziło tylko o brak adopcji w niedzielę. Telma nie nadaje się jeszcze do adopcji. Jest niewysterylizowana, chora i niezdiagnozowana – mówił nam Adam Wyszatycki i dodał, że wolontariusze, którzy opublikowali post z prośbą o adopcję, powinni o tym wiedzieć. Nieżyczliwe podejście pracownicy schroniska tłumaczył zaś nerwową atmosferą w schronisku i konfliktem między pracownikami a wolontariuszami.

MS, fot. autor, Schronisko dla Zwierząt w Kaliszu


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Reklama
Reklama
Reklama
pochmurnie

Temperatura: 21°CMiasto: Kalisz

Ciśnienie: 1010 hPa
Wiatr: 20 km/h

OSTATNIE KOMENTARZE
Autor komentarza: MaciekTreść komentarza: Ktoś powinien za to mocno beknąć. Ten człowiek mógł by żyć gdyby ktoś miał nieco rozsądku w głowieData dodania komentarza: 25.09.2024, 12:50Źródło komentarza: Był w szpitalu i zaginął. Znaleziono jego ciałoAutor komentarza: BezrobotnyTreść komentarza: Od 3 lat nie ma tygodnia żebym nie śledził ogłoszeń o pracę czy na olxie, czy Powiatowym Urzędzie Pracy i nigdy z hurtowni Jot - Ł nie było żadnych ogłoszeń. Nawet kiedy jeszcze mieścili się na giełdzie przy Częstochowskiej, pytałem się kierowniczki (blondynki w średnim wieku z doklejonymi rzęsami) o pracę, ona z taką bezwzględną miną odpowiedziała mi: ,,Nie szukamy nikogo do pracy"...! Tyle w temacie pracy w tej hurtowni :(Data dodania komentarza: 25.09.2024, 12:41Źródło komentarza: Już otwarte! „Nowe miejsca pracy i nowa lokalizacja”Autor komentarza: klaTreść komentarza: 27 latek to akurat u nich wiek poborowy a on jest niezwykle odważny skoro kompletnie zalany zasiadł za kierownicę.Z artykułu wynika że młoda kobieta nie odniosła większych obrażeń gdyż do dziś mam w oczach widok wyrzuconej w powietrze na kilka metrów 21-lat w Legnicy.Tam rodak tego pijaka mając 2 aktywne zakazy uciekał przed policją.Trzeba w szybkim tempie zmienić prawo bo do 12 lat za zabicie człowieka w wypadku to zdecydowanie za mało! Tego skazać,zakazać na 10 czy 20 lat wjazdu do stery Schengen i odesłać do ojczyzny; ponoć mają braki w armatnim mięsie a polski podatnik nie będzie sobie żył wypruwał za takich "cwaniaczków".Data dodania komentarza: 25.09.2024, 12:33Źródło komentarza: Pijany potrącił młodą kobietę. Obcokrajowiec zatrzymanyAutor komentarza: Osiołek toruńskiTreść komentarza: Wygląda na nękanie i tyle.... Porządny obywatel z zagranicy.Data dodania komentarza: 25.09.2024, 10:46Źródło komentarza: Pijany potrącił młodą kobietę. Obcokrajowiec zatrzymany
Reklama
Reklama
News will be here
Reklama
Reklama
Reklama