Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Schorowana Telma w końcu trafi do adopcji. Wiadomo, co jej dolega

10- letnia suka Telma trafi dziś do adopcji. Jej niedoszła właścicielka chciała zabrać ją do siebie już w minioną niedzielę, ale dopiero teraz jest to możliwe. Lekarz weterynarii ustalił też, co zwierzęciu dolega. Sprawa próby adopcji Telmy poruszyła środowisko miłośników zwierząt, a dla polityków stała się powodem żądania zwolnienia kierownika schroniska. W jego obronie murem stoi wiceprezydent Kalisza, Barbara Gmerek.
Schorowana Telma w końcu trafi do adopcji. Wiadomo, co jej dolega

Historia Telmy poruszyła tysiące mieszkańców Kalisza. Owczarka niemieckiego znaleziono pod koniec lutego w okolicach ul. Piłsudskiego w Kaliszu. Trafiła do kaliskiego schroniska. Jej stan zdrowia stale się pogarszał.

W ostatnią niedzielę na apel wolontariuszy schroniska odpowiedziała Anna Głuszko. Przyjechała specjalnie z Warszawy, by adoptować psa. Na miejscu usłyszała, że w niedzielę adopcji nie ma. Nie mogła też dowiedzieć się, co zwierzęciu dolega i spotkała się z bardzo nieprzyjemnym przyjęciem.  Adam Wyszatycki, kierownik schroniska tłumaczył swoją pracownicę nerwową atmosferą w placówce i częstymi konfliktami między pracownikami a wolontariuszami. Sprawę bliżej opisujemy TUTAJ.

Sprawa nabrała wymiaru politycznego. W poniedziałek Dariusz Grodziński, radny PO złożył u prezydenta interpelację z żądaniem odwołania kierownika schroniska, oceniając jego całą dotychczasową pracę za niewłaściwą.  Anna Głuszko do schroniska wróciła w poniedziałek. Wtedy też nie mogła zabrać Telmy. Kierownik schroniska zadecydował, że nie wyda psa, bo jego dolegliwości nie zostały zdiagnozowane, ale umówił się z warszawianką, że ta będzie mogła zabrać ze sobą w środę. Dziś rano w rozmowie z nami Adam Wyszatycki tę deklarację podtrzymał. Powiedział nam też, że lekarz weterynarii stwierdził u psa zapalenie wątroby. Rokowania są ostrożne, ale Telma mimo podeszłego wieku może z tego wyjść. Wszystko wskazuje na to, że od dziś jej leczeniem zajmie się nowa właścicielka. Anna Głuszko już wcześniej deklarowała, że będzie ją leczyć w klinice weterynaryjnej.

Wyszatycki nie chciał dziś komentować żądań radnego PO o jego zwolnienie i powiedział, że jako urzędnik miejski jest do dyspozycji przełożonych. Barbara Gmerek, wiceprezydent Kalisza odpowiedzialna m.in. za schronisko dziś rano zapewniła, że kierownika nie odwoła, bo dobrze ocenia jego pracę i tutaj powołuje się również na opinię powiatowego lekarza weterynarii. Wiceprezydent spotka się jednak z Adamem Wyszatyckim, by omówić działanie schroniska. Gmerek weźmie też pod uwagę możliwość wprowadzenia adopcji zwierząt w weekendy.

MS, fot. Schronisko dla Zwierząt w Kaliszu


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
Reklama
zachmurzenie umiarkowane

Temperatura: 7°C Miasto: Kalisz

Ciśnienie: 1023 hPa
Wiatr: 9 km/h

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama