Zbiornik powstał w latach 70. Miał strzec Gołuchów i okoliczne miejscowości przed powodziami. To jego główne zadanie. Przy okazji stał się miejscem wypoczynku mieszkańców - nie tylko Gołuchowa, ale i sąsiednich miast: Kalisza, Pleszewa czy Ostrowa Wielkopolskiego. - Tama ma zabezpieczać Gołuchów i niżej położone miejscowości przed zalaniem. Dlatego dobry stan techniczny skarpy jest ważny – mówił podczas konferencji prasowej w Pleszewie Krzysztof Grabowski, członek Zarządu Województwa Wielkopolskiego. – W ramach prac przeprowadzana jest naprawa betonowych umocnień skarpy, a skorodowane elementy konstrukcji są wymieniane tak, by nie dochodziło do rozszczelnień. Skarpa najbardziej narażona jest na korozję w strefie wahań zwierciadła wody.
Dodatkowo wyremontowana zostanie droga na tamie. Ta jest w tak złym stanie, że nie spełnia wymagań stawianych nawet trzeciej klasie wałów przeciwpowodziowych. Zgodnie z planem będzie położona nowa nawierzchnia i chodniki. - Remont to poprawa bezpieczeństwa, ale i estetyki. Odbudowa zniszczonej skarpy i biegnącej na niej jezdni wpłynie też na otoczenie i zyska na atrakcyjności – powiedział obecny na konferencji prasowej Michał Karalus, starosta pleszewski.
W tym momencie woda w zbiorniku w Gołuchowie jest częściowo spuszczona. Wymagają tego prace naprawcze. Remont zakończy się jeszcze jesienią. Inwestorem jest Urząd Marszałkowski i gmina Gołuchów.
AW, zdjęcia Starostwo Powiatowe w Gołuchowie
Napisz komentarz
Komentarze