Po pierwszej połowie nic nie zapowiadało katastrofy. Było 0:0, a kibice oglądali wyrównane zawody. Niestety szybko stracony gol po przerwie rozochocił gospodarzy. Gdy w 59. minucie strzałem z 16 metrów Oskara Pogorzelca pokonał Kacper Friska, przyjezdni zmuszeni byli do wzmożonej ofensywy. To sprawiło, że w ich defensywie powstawało sporo luk, z czego lechici skrzętnie korzystali. W 63. minucie po podaniu w uliczkę gola zdobył wprowadzony po przerwie Hubert Sobol, który potem raz jeszcze ugodził gości, uwalniając się spod opieki kaliskich obrońców i uderzając celnie na dalszy słupek. Wynik na 4:0 dla Lecha II ustalił w końcówce strzałem do pustej siatki zawezwany z ekstraklasowej drużyny „Kolejorza” Ołeksij Chobłenko.
Dla niebiesko-biało-zielonych była to piąta porażka w sezonie, ale jednocześnie najbardziej dotkliwa. Żaden zespół nie wbił bowiem wcześniej kaliszanom aż czterech goli. Dotychczasowe przegrane były nieznaczne, różnicą zaledwie jednej bramki (trzy razy po 0:1 i raz 2:3). To także kolejna już porażka na stadionie we Wronkach, który dla KKS-u pozostaje niezdobyty. W poprzednich kampaniach także wracał stamtąd na tarczy, nie strzelając żadnej bramki (0:7 i 0:3).
W przyszłym tygodniu ekipa trenera Morawskiego rozegra dwa spotkania. W najbliższą środę powalczy w Jarocinie z tamtejszym Jarotą o awans do finału Okręgowego Pucharu Polski, zaś w niedzielę ugości na stadionie przy Łódzkiej ligowego rywala GKS Przodkowo.
Michał Sobczak, fot. i wideo: Norbert Gałązka
***
Lech II Poznań – KKS Kalisz 4:0 (0:0)
Kacper Friska 59, Hubert Sobol 63, 80, Ołeksij Chobłenko 89
Żółte kartki: Norkowski, Sobol, Kaczmarek (Lech II) oraz Łepski, Jankowski (KKS)
Lech II: Mrozek – De Marco, Rogne, Orłowski, Nawrocki, Serafin, Moder, Kaczmarek (77 Skóraś), Friska (65 Norkowski), Cywiński (55 Sobol), Chobłenko
KKS: Pogorzelec – Palat, Lis, Gawlik, Łepski – Chojnacki, Domagalski (46 Grzesiek), Owczarek (72 Kieliba), Kowalski (70 Stojczew) – Żegleń (70 Nnamani), Jankowski
Napisz komentarz
Komentarze