Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Rozpędzony TIR wjeżdża na czerwonym, czyli kultura jazdy na drogach WIDEO

Zajeżdżanie drogi, blokowanie lewego pasa jezdni, trąbienie a nawet wyzwiska… Na drodze częściej spotka nas przejaw chamstwa niż kultury. Wie o tym każdy kierowca. Dlatego policja i media ruszają z akcją: „Wyższa kultura jazdy”. Funkcjonariusze będą nie tylko apelować o rozważną i kulturalną jazdę, ale i piętnować cwaniactwo i agresywne zachowania wśród kierowców.
Rozpędzony TIR wjeżdża na czerwonym, czyli kultura jazdy na drogach WIDEO

Kierowcy, zamknięci w swoich pojazdach czują się na tyle anonimowi, że bardzo często zapominają o podstawowych zasadach społecznego współżycia: szacunku i kulturze. Z tą bywa różnie.

To nagranie dostaliśmy od jednego z internautów o nicku Yakuza. Mężczyzna twierdzi, że rozpędzony TIR na trasie wyjazdowej z Ostrowa Wlkp. wjechał na czerwonym, gdy inni kierowcy wjeżdżali już na skrzyżowanie.

W Polsce w ogóle nie ma kultury jazdy. Kierowcy zachowują się arogancko. W tej chwili są duże utrudnienia  na drogach. Każdemu się spieszy, każdy gdzieś tam goni, dlatego są wymuszenia, są jakieś tam niesnaski wśród kierowcówmówi kaliski taksówkarz Waldek. 

 

Wśród kierowców często występują zachowania pierwotne, tak to bym nazwał. Za kółkiem niektórzy odreagowują jakiś stres czy frustracje. Faktycznie jest nad czym popracować, żeby to wróciło do normy i nabrało europejskich standardówtwierdzi Bartosz, przedstawiciel handlowy.

Jest jakiś niewielki procent, który przestrzega zasad kultury na drodze. Każdy kierowca na pewno spotkał się z takimi ludzkimi odruchami, ale na takie można liczyć u 10-15% kierowców – uważa Piotr, także przedstawiciel handlowy.

Zachowań świadczących o niskiej kulturze niektórych kierowców jest cały wachlarz: arogancja, trąbienie, nagłe przyspieszanie, niesygnalizowanie manewru, zajmowanie dwóch miejsc na parkingu czy wymuszanie pierwszeństwa. Piesi i rowerzyści dodaliby tu jeszcze wiele innych przykładów. Chamskie zachowanie na drodze irytuje, czasem prowokuje do agresywnych reakcji, gorzej, gdy przez czyjeś cwaniactwo dojdzie do kolizji albo wypadku. Dlatego policjanci ostrzegają: za poważne łamanie przepisów funkcjonariusze będą zatrzymywać prawo jazdy.

Od początku roku kaliscy policjanci zatrzymali 46 uprawnień. To kara za różnego rodzaju rażące naruszenie zasad bezpieczeństwa w ruchu drogowym. My kierujemy wnioski do sądu o zatrzymanie tych uprawnień. Od sądu zależy jak to postępowanie się zakończy – mówi st. sierż. Anna Jaworska-Wojnicz rzecznik prasowy policji w Kaliszu.

Dziś trzeba w szczególności mieć się na baczności, bo coraz więcej kierowców ma w swoich samochodach wideorejestratory, więc jeśli zajdziemy komuś w skórę, możemy być pewni, że nagranie trafi na policję.

Apelujemy też o to, by o tej kulturze jazdy mówić już w szkołach, mówić na kursach jazdy. Nasze dobre zachowanie być może zaowocuje w przyszłości. Może i nas ktoś wpuści, kiedy nie będziemy mogli włączyć się do ruchu - mówi rzeczniczka kaliskiej komendy.

Kultura na drodze wiąże się bezpośrednio z naszym bezpieczeństwem, a na tym powinno zależeć przecież wszystkim. 

Agnieszka Gierz, fot. archiwum, wideo amatorskie


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
Reklama
zachmurzenie małe

Temperatura: 4°C Miasto: Kalisz

Ciśnienie: 1020 hPa
Wiatr: 16 km/h

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama