Wydarzenie przyciągnęło wielu amatorów dwóch kółek: od dzieci po seniorów. Z tej formy uczczenia święta flagi skorzystało wiele rodzin. Wśród nich był Marian, jego syn Jakub i wnuczek Miłosz. - Lubimy jeździć rowerami, a każdy rajd to okazja, by zrobić świeże kilometry – mówi nam Jakub. – Byle aktywnie spędzić ten czas. Siedzieć w domu nie ma po co. Jazda na rowerze to sama przyjemność – dodaje Marian. - Zwykle jeśli mamy wolne, to wyjeżdżamy na rowery. To jest bardzo pozytywne. 1 maja tez spędzaliśmy aktywnie – bieg na 10 km w Kępnie – mówi nam Łukasz Cieślak.
Po uroczystym hejnale prezydent rozdawał uczestnikom biało-czerwone chorągiewki. Rajd wystartował punktualnie o 12:00. - Chcemy uczcić święto flagi narodowej, ale łączymy to ze 100. rocznicą odzyskania niepodległości. Trasa rajdu nie jest długa, to 15 km. Mamy nadzieję, że dziś narodziła się nowa tradycja w Kaliszu i za rok 2 maja również wielu kaliszan wyruszy w tym specjalnym rajdzie – mówi Robert Kowalski z Moose Production – organizator rajdu.
Trasa rajdu wiodła głównymi ulicami miasta: ul. Kanonicką, ul. Parczewskiego, ale Wolności, Górnośląską; Kardynała Stefana Wyszyńskiego - Podmiejską - Stanczukowskiego - Majkowską - 3-go Maja - pl. Kilińskiego - Zamkową – do Głównego Rynku. Udział w rajdzie był bezpłatny.
AG, fot. autor
Napisz komentarz
Komentarze