Na miejsce wypadku udały się m.in. zastępy straży pożarnej. Informacja o zdarzeniu wpłynęła do nich kwadrans po godz. 23.00, 6 maja. - Po przybyciu na miejsce ustalono, że samochód osobowy marki Mercedes Benz, poruszający się drogą krajową numer 36, wypadł z jezdni i uderzył w przydrożne drzewo. W momencie przybycia strażaków w pojeździe znajdował się nieprzytomny kierowca, do którego nie było dostępu z racji licznych deformacji bryły samochodu – mówi kpt. Tomasz Patryas, oficer prasowy krotoszyńskiej straży pożarnej. - Druga osoba poszkodowana była przytomna i znajdowała się obok samochodu w pozycji leżącej. Droga krajowa była całkowicie zablokowana.
Ratownicy udzielili pasażerowi pierwszej pomocy, a jednocześnie, przy użyciu narzędzi hydraulicznych, wydobyli z wraku kierowcę. Niestety przybyły na miejsce lekarz stwierdził jego zgon. - Ze wstępnych ustaleń wynika, że 44-letni mężczyzna, mieszkaniec Krotoszyna, nie dostosował prędkości do panujących warunków ruchu, na łuku drogi stracił panowanie nad pojazdem, w wyniku czego zjechał na prawe pobocze uderzając w przydrożne drzewo lewą stroną pojazdu. Mężczyzna poruszał się wraz z 21-letnim pasażerem. Kierowca poniósł śmierć na miejscu, a pasażer został hospitalizowany - informuje st. sierż. Bartosz Karwik z zespołu prasowego Komendy Powiatowej Policji w Krotoszynie.
Działania służb na miejscu wypadku trwały ponad 3,5 godziny. Okoliczności wypadku wyjaśnia policja pod nadzorem prokuratury.
MIK, fot. st. kpt. Krzysztof Figlak, KPP Krotoszyn
Napisz komentarz
Komentarze