Impreza rozłożona została na dwa dni. W sobotę w pucharowe szranki staną żeńskie drużyny, natomiast w niedzielę męskie. Na parkiecie Areny nie zabraknie reprezentantek i reprezentantów Polski, co dla miłośników piłki ręcznej będzie nie lada gratką. Sama zaś impreza świetnie wpisuje się w obchody 100-lecia szczypiorniaka, który – jak wiadomo – narodził się właśnie w Kaliszu.
W rywalizacji pań naprzeciw siebie staną szczypiornistki MKS Perły Lublin i SPR Pogoni Szczecin. Tej pierwszej ekipy fanom handballa bliżej przedstawiać nie trzeba. Wystarczy wspomnieć, że to najbardziej utytułowana żeńska drużyna w kraju, mająca w składzie takie zawodniczki, jak Kinga Achruk, Joanna Drabik czy Weronika Gawlik. 19-krotne mistrzynie Polski powalczą o jedenaste pucharowe trofeum, które spróbują odzyskać po sześciu latach.
Faworytem męskiego finału będą z kolei piłkarze ręczni PGE Vive Kielce, którzy w hali na Dobrzecu zagrają już po raz trzeci w tym sezonie. Team Talanta Dujszebajewa, który w kraju jest niepokonany w trwającej kampanii, zmierzy się z Azotami Puławy, czyli drużyną, z którą rywalizować też będzie w półfinale PGNiG Superligi.
– Przyjeżdżamy walczyć o puchar. Puławy na pewno nie sprzedadzą tanio skóry i wiemy, jak ciężkie zadanie nas czeka. Mam nadzieję, że zarówno frekwencja, jak i atmosfera będzie podobna do tej, która była w Kaliszu podczas naszego spotkania z Energą MKS. Liczę, że do Kielc wrócimy z trofeum – mówił podczas ostatniej wizyty nad Prosną rozgrywający kieleckiej ekipy, Mariusz Jurkiewicz.
Sobotni finał pań rozpocznie się o godzinie 15:00. W niedzielę o 17:45 powalczą natomiast panowie. Bilety nabywać można za pośrednictwem serwisu ebilet.pl. W sobotę i niedzielę będą też dostępne w kasach hali Arena (od godziny 12:00).
Michał Sobczak
***
PGNiG Puchar Polski – Finały 2018, hala Arena
12.05., g. 15:00 MKS Perła Lublin – SPR Pogoń Szczecin
13.05., g. 17:45 Azoty Puławy – PGE Vive Kielce
Napisz komentarz
Komentarze