Ogień pojawił się w mieszkaniu na pierwszym piętrze. Paliły się piankowe materace i pralka automatyczna. Szybko doszło do silnego zadymienia pomieszczenia. – Strażacy w aparatach tlenowych ewakuowali 34 - letnią kobietę z czteroletnim synem i rok starszą córką – mówi portalowi faktykaliskie.pl st. kpt. Radosław Marek z PSP Kalisz.
Ogień prawdopodobnie zaprószyły dzieci podczas zabawy. - Niewykluczamy, że to właśnie te dzieci mogły zaprószyć ogień. Ostatecznie potwierdzi to śledztwo. Będziemy przesłuchiwać świadków, poprosimy też o ekspertyzę biegłego z zakresu pożarnictwa - mówi Anna Jaworska - Wojnicz, rzecznik kaliskiej policji.
Rodziną zajęli się pracownicy z Centrum Interwencji Kryzysowej. Ostatecznie pogorzelcy skorzystali z pomocy swoich krewnych. W akcji gaśniczej brało udział 15 strażaków.
Ewelina Samulak, fot. autor
Napisz komentarz
Komentarze