Jeszcze rok temu znajdowała się tu nieużytkowana dawna baza Kaliskich Linii Autobusowych. Zabudowania wyburzono, teren uporządkowano, utworzono duży plac parkingowy. Są stanowiska dla autobusów, 50 miejsc postojowych dla samochodów osobowych, wiata dla 50 rowerów z samoobsługową stacją do naprawiania jednośladów. Jest też publiczna toaleta. Tylko ludzi i ruchu brakuje. W poniedziałek w południe stało tu około 10 samochodów osobowych. – Idę do Medixu z dzieckiem. Dobrze, że ten parking tu powstał, bo przy przychodni jest płatny – mówi nam Karolina.
Za przygotowanie terenu pod centrum przesiadkowe miasto zapłaciło ponad 3 mln zł. Zadanie było częścią większego projektu szacowanego na 20 mln zł, z czego 14 mln zł to unijne wsparcie. - Nie byłem autorem tego centrum, niemniej jednak będę bronił tego rozwiązania. Centrum przesiadkowe posłużyło tutaj tak naprawdę jako możliwość pozyskania środków zewnętrznych na zakup autobusów: czterech zasilanych silnikiem diesla oraz pięciu o napędzie hybrydowym za kwotę 13,5 mln zł. W ramach pozyskanych środków zmodernizowane zostało też oświetlenie uliczne na osiedlach Dobrzec, Majków oraz Chmielnik. W ramach projektu zakupiono też trzy biletomaty i tablice dynamicznej informacji pasażerskiej. Koszt samego centrum przesiadkowego, czyli powstania parkingu był kosztem znikomym w stosunku do całości tej inwestycji, na które miasto uzyskało bardzo duże dofinansowanie w wysokości 70% - mówi nam Marcin Fingas, wicedyrektor Miejskiego Zarządu Dróg i Komunikacji.
Węzeł przesiadkowy oficjalnie działa od 1 marca. W sumie obsługuje 6 linii autobusowych komunikacji miejskiej, które w dni robocze zapewniają 131 połączeń, a w niedziele 27 połączeń. Dodatkowo na węźle zatrzymuje się 9 kursów obsługiwanych przez Przedsiębiorstwo Komunikacji Samochodowej w Kaliszu Sp. z o.o. Ponadto węzeł wykorzystywany jest do obsługi przewozów okazjonalnych. - Myślę, że w miarę upływu czasu centrum zacznie spełniać coraz większe znaczenie. Jest położone bezpośrednio Śródmieścia. Już zauważamy, że zaczyna spełniać swoją funkcję, jeśli chodzi o odciążenie miasta od parkujących autobusów, obsługujących przejazdy okazjonalne, takie jak wycieczki, pielgrzymki – wyjaśnia Marcin Fingas.
Być może centrum przesiadkowe ożywi stacja Kaliskiego Roweru Miejskiego, która ma pojawić się przy Majkowskiej od 1 czerwca.
AG, fot. autor
Napisz komentarz
Komentarze