Pożar wybuchł po 5.00 rano w centrum w kamienicy przy ul. Gołębiej. Ogień pojawił się prawdopodobnie w mieszkaniu na pierwszym piętrze. – Jak wyszedłem na klatkę, to paliły się całe drzwi wejściowe do tego mieszkania. Udało mi się je ugasić, ale z resztą już nie dałem rady. Uciekliśmy z rodziną na zewnątrz – opowiada nam jeden z mieszkańców.
Na miejsce wysłano siedem zastępów straży zawodowej i ochotniczej. Strażakom szybko udało się ugasić zajęte ogniem mieszkanie. W środku nie było nikogo. Jak mówią mieszkańcy, mieszkała w nim około 30 – letnia kobieta, której tej nocy prawdopodobnie nie było w mieszkaniu. Trwa w tej chwili szacowanie strat i dogaszanie pożaru.
AKTUALIZACJA
Akcja strażaków trwała około godziny. Spaleniu uległy drzwi od mieszkania i od łazienki, fragment sufitu, szafka, instalacja elektryczna, okopcone są ściany mieszkania. Straty wstępnie oszacowano na 10 tysięcy zł. Przyczyna pożaru na razie nie jest ustalona. Dochodzenie w tej sprawie prowadzi policja.
MS, fot. autor
Napisz komentarz
Komentarze