Do zdarzenia doszło około godz. 8.00 w czwartek. Renault Laguna, którym podróżowało 3 mężczyzn , zaczęło się palić. Ogień pojawił się pod maską. Kierowca i pasażerowie zaczęli najpierw sami gasić pożar, jednak konieczne było wezwanie strażaków. - Ogień powstał samoistnie, najprawdopodobniej w wyniku zwarcia instalacji elektrycznej – powiedział nam dyżurny kaliskiej straży pożarnej.
Na miejsce przyjechała także policja. Spaleniu uległy: przód kabiny, podszybie i elementy instalacji elektrycznej.
Agnieszka Gierz, fot. autor
Napisz komentarz
Komentarze