Platforma Obywatelska zachowuje zimną krew, ale bez wątpienia decyzja Michała Niemca musiała być nie tylko zaskoczeniem, ale i ciosem. Radny 4 lata temu zdobył 767 głosów i pokazał, że bez doświadczenia w samorządzie potrafi przekonać do siebie ludzi. Może w czasie kadencji nie był radnym, który często zabiera głos, ale po usunięciu z klubu PO Grzegorza Sapińskiego i osłabieniu w ten sposób koalicji stanowił ważne jej wsparcie i oczywiście głos. - Ja jestem poważną osoba i chcę, by poważnie mnie traktowano. Decyzja o odejściu była trudna, ale nie pozwolę sobie, by traktowano mnie jak maszynkę do przynoszenia głosów. Wyszedłem z koalicji i Platformy Obywatelskiej. Będę radnym niezależny – powiedział dziś przed sesją Michał Niemiec.
To ostre słowa. Platforma Obywatelska o odejściu Michała Niemca wypowiada się bardzo powściągliwie i zdecydowanie w innym tonie niż o Grzegorzu Sapińskim, który z klubu został wykluczony. - O radnym Michale Niemcu nie można powiedzieć nic złego. Jeśli mamy mówić to tylko dobrze. Jest dorosłym człowiekiem, jest młodym radnym, dużo się uczył, życzę mu jak najlepiej. Jeżeli będzie się dalej zajmował polityką to życzę mu jak najlepiej, jeśli poświęci się swojemu biznesowi to również życzę mu jak najlepiej – skomentował decyzję Radosław Kołaciński, przewodniczący klubu radnych PO i zarazem Rady Miejskiej Kalisza.
Przewodniczący klubu PO i Rady Miejskiej Rdosław Kołaciński nie krytykuje decyzji kolegi i dobrze mu życzy.
Michał Niemiec dodał, że na jego decyzję wpłynęła sytuacja byłego klubowego kolegi Grzegorza Sapińskiego. - Nie zgadzam się z decyzją, która zapadnie dzisiaj na sesji o usunięciu Grzegorza Sapińskiego z pracy z teatru. Ja rozumiem, że polityka jest polityką, ale nie zgadzam się z tym, by pozbawiać ludzi środków do życia – dodał radny niezależny. Nieoficjalnie mówi się jednak, że Niemcowi nie odpowiadało 5. miejsce na liście, które przed jesiennymi wyborami zaproponowała mu Platforma. Być może jest to z kolei odpowiedź na jego postawę podczas wcześniejszego głosowania w sprawie Sapińskiego, kiedy to Niemiec „wyłamał się” i wstrzymał się od głosu. Podobnie zachował się Mirosław Gabrysiak z Wszystko dla Kalisza.
Czy postawa Niemca wskazuje, że wystartuje on w listopadowych wyborach z list Wspólnego Kalisza, który reprezentuje Grzegorz Sapiński? - Nie podjąłem jeszcze decyzji czy startować i z jakiej listy. Nie otrzymałem też żadnych propozycji – zapewnia Michał Niemiec. Trudno w to uwierzyć. Posunięcie radnego Michała Niemca może przysporzyć mu popularności wśród opozycji, a on sam stać się dla niej łakomym kąskiem.
Michał Niemiec (drugi od prawej) ramie w ramie z Grzegorzem Sapińskim (pierwszy z prawej). czy w takim duecie pójdą do wyborów?
Przypomnijmy, że punkt dotyczący zwolnienia Grzegorza Sapińskiego z teatru wrócił dziś do programu sesji, ponieważ poprzednio w głosowaniu wziął udział sam Grzegorz Sapiński, a w opinii prawników nie powinien głosować we własnej sprawie.
AW, zdjęcia autor
Napisz komentarz
Komentarze