Przestępczy duet namierzyli 6 czerwca funkcjonariusze operacyjni z Zespołu ds. Poszukiwań i Identyfikacji Osób. W rejonie skrzyżowania ul. Polnej z Górnośląską zauważyli Rovera, którym podróżowali kobieta i mężczyzna. Mundurowi rozpoznali w nich poszukiwanych listami gończymi 33-latkę i 40-latka. - Policjanci podjęli próbę zatrzymania pojazdu, jednak kierowca nie zastosował się do polecenia i szybko odjechał. Rover zatrzymał się we wjeździe na teren jednej z posesji przy ulicy Górnośląskiej, a znajdujące się w środku osoby wbiegły do bramy – relacjonuje mł. asp. Anna Jaworska-Wojnicz, rzecznik prasowy Komendy Miejskiej Policji w Kaliszu. - Policjanci natychmiast udali się w pieszy pościg, jednak na podwórku nikogo nie zastali. Funkcjonariusze z Wydziału Kryminalnego podejrzewali jednak, w którym mieszkaniu mogli ukryć się poszukiwani.
Na miejsce skierowano przewodnika psa służbowego wraz z jego czworonożnym podopiecznym o mieniu „Zidan”. Pies od razu podjął trop i z zaparkowanego na chodniku auta, doprowadził policjantów wprost pod jeden z lokali. Pomimo wielokrotnego pukania i głośnych wezwań, drzwi do mieszkania nikt nie otworzył. Policjanci podjęli decyzję o siłowym wejściu. - Kiedy na miejscu pojawili się funkcjonariusze z Nieetatowej Grupy Realizacyjnej, przebywająca w mieszkaniu 58-letnia kobieta, widząc powagę sytuacji, otworzyła drzwi. W trakcie przeszukania pomieszczeń, policjanci odnaleźli kobietę i mężczyznę – mówi mł. asp. Anna Jaworska-Wojnicz. - 40-latek ukrył się pod łóżkiem, natomiast 33-latka w szafie pod stertą ubrań. Oboje zostali zatrzymani i przewiezieni do Komendy Miejskiej Policji w Kaliszu.
Para trafiła do Policyjnej Izby Zatrzymań. Stąd przewieziona zostanie do aresztu śledczego.
MIK, fot. pixabay.com
Napisz komentarz
Komentarze