- Zakaz kąpieli obowiązuje, ale nie na wszystkich robi jakiekolwiek wrażenie. Ta trójka nie przejmowała się ani zakazem, ani, wyraźnie zdegustowanymi ludźmi dookoła. Z niecki fontanny korzystali nawet nie tyle jak z basenu, co miejskiej łaźni. Przyszli się tutaj chyba po prostu żeby się umyć. Siebie, dziecko i psa, który wybiegając z wody za każdym razem ochlapywał przechodniów. – pisze do nas Karolina.
Kaliszanka zdjęcia zrobiła 10 czerwca, czyli kilka dni po ustawieniu tabliczek z zakazem kąpieli. Straż Miejska twierdzi, że zakaz skutkuje, bo takich incydentów jest coraz mniej, zdarzają się tylko sporadycznie, ale jak widać, się zdarzają.
MS, fot. Karolina
Napisz komentarz
Komentarze