Do wczoraj można było składać oferty na przetarg „Rewitalizacja Głównego Rynku – poprawa stanu układu komunikacyjnego”. Miasto ma zabezpieczone na ten cel 9 mln zł. Wpłynęła tylko jedna oferta konsorcjum firm WERBUD i DROMEX z Koźminka. Pracy w Kaliszu podejmą się, ale za ponad 14 milionów. Powtarza się zatem sytuacja z czerwcowego przetargu. Wtedy ta sama firma DROMEX zaproponowała prawie tę samą kwotę. Władze Kalisza unieważniły wówczas przetarg. Mamy niecałe 10 mln zł, a dostajemy oferty na kilkanaście milionów. To nie są różnice rzędu 5 czy 6% tylko 20, 40% i więcej. Sytuacja jest trudna - mówił w czerwcu prezydent Grzegorz Sapiński.
Teraz sytuacja jest jeszcze trudniejsza. Czas goni. Remont rynku miał się rozpocząć na jesień. Termin prac i tak był przełożony, bo start remontu wiosną oprotestowali restauratorzy.
Rewitalizacja śródmieścia była jedną z głównym obietnic wyborczych Grzegorza Sapińskiego i jego koalicjantów. Na razie w tym zakresie udało się wyremontować jedno podwórko przy ul. Grodzkiej, zamknąć dla ruchu część ulicy Śródmiejskiej i wykopać z ziemi zbiornik na wodę, który na razie zarasta chwastami.
MS, fot. UM Kalisz
Napisz komentarz
Komentarze