Reklama
poniedziałek, 25 listopada 2024 09:28
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Bubel za 40 milionów złotych?

Budowany z dużym opóźnieniem, a co gorsza dla budżetu okazał się o 20 milionów droższy, a teraz ruch na nim niczym na osiedlowym boisku. Mowa o Stadionie Miejskim. Inwestycja kosztowała 40 milionów złotych, a i tak okazuje się, że nie może służyć do wszystkich rozgrywek sportowych rangi, której można by się spodziewać po tak drogiej inwestycji. Co gorsza, nawet niektórzy urzędnicy nie bardzo wiedzą, o co chodzi, bo chyba bezrefleksyjnie wysyłają informacje do mediów w tej sprawie.
Bubel za 40 milionów złotych?

Stadion początkowo miał kosztować 20 milionów złotych. Takie były plany jeszcze poprzedniej władzy. Obecna ekipa dołożyła najpierw 6 milionów, później grosz publiczny sypał się jak z dziurawego worka. Ostateczny bilans to 40 milionów, wielomiesięczne opóźnienia, odkrywane fuszerki i nieprzewidywane przeszkody. W końcu udało się. Ale impreza inauguracyjna okazała się pierwszą i do tej pory największą. W dodatku dla wąskiej i specyficznej grupy ludzi. 9 marca na stadionie zagrali piłkarze KKS, a zachowanie kibiców w wielu momentach było co najmniej niestosowne jak na otwarcie miejskiej, publicznej inwestycji. Wielu fanów sportu miało nadzieję, że jak już tyle pieniędzy włożono w ten stadion, to będzie on miejscem rozgrywek lekkoatletycznych na najwyższym poziomie, ale nie. Tak się nie stało, bo Polski Związek Lekkoatletyczny miał zastrzeżenia. Jakie?

W tej sprawie oświadczenie wysłał dziennikarzom Piotr Cieślak, naczelnik powstałego niedawno Wydziału Partycypacji i Komunikacji Społecznej.  Z jego zawiłego oświadczenia niewiele wynikało, dlatego w rozmowie dziennikarze dopytywali wprost, czy stadion nadaje się do organizowania zapowiadanych szumnie imprez. Krótko i na temat. Tak lub nie. - Szanowni państwo przecież ja się nie będę wypowiadała, ja nie realizowałem tej inwestycji. Pytacie mnie, jak ja bym był pracownikiem wydziału rozbudowy lub wydziału kultury i znał się na nawierzchni – tłumaczył się Piotr Cieślak, naczelnik Wydziału Partycypacji i Komunikacji Społecznej Urzędu Miasta Kalisza.

Dopytywany przez dziennikarzy (co jest ich zadaniem) o treść oświadczenia, skomentował: – I to jest poziom dziennikarstwa w Kaliszu.

Piotr Cieślak, naczelnik Wydziału Partycypacji i Komunikacji Społecznej Urzędu Miasta Kalisza

A może warto spojrzeć na siebie. Oczywiście zarządzając kilkoma wydziałami, na wszystkim znać się nie trzeba, ale jeśli podpisuje się oświadczenie i wysyła w świat wypadałoby chociaż wiedzieć, co w nim jest i potrafić wytłumaczyć w razie potrzeby – w tym przypadku, czy stadion przy Łódzkiej ma szansę stać się jednym z obiektów, na których będą rozgrywane ważne lekkoatletyczne zawody, czy raczej pozostanie wybiegiem dla pseudokibiców odpalających race i odstraszających zwykłych fanów piłki nożnej. Nawet tej trzecioligowej. A sprawa, na której nie zna się naczelnik od komunikacji magistratu ze światem okazuje się banalnie prosta. - Mogą być przeprowadzane zawody w zakresie biegów, rzutów, natomiast niestety skocznia w dal ma niedopuszczalny poziom, który sprawia, że zawody mogą się odbywać, ale rekordy nie będą uznawane – wyjaśnia Mirosław Przybyła, dyrektor Ośrodka Sportu, Rehabilitacji i Rekreacji w Kaliszu.

PZL certyfikat wydał i czeka na naprawy. W ramach gwarancji, jak zapewnia miasto, te mają być zrobione jesienią, tak by od nowego sezonu obiekt był w pełni wykorzystywany. - Myślę, że jeżeli pojawi się tylko cień szansy, byśmy zorganizowali mityng bądź dużą imprezę to miasto Kalisz się w to zaangażuje. W tej chwili czekamy na taką propozycję z PZL – zapewnia Grzegorz Sapiński, prezydent Kalisza

Od marca, czyli otwarcia stadionu odbyła się na nim spartakiada lekkoatletyczna młodzieży. Korzystać może z niego również Szkolny Związek Sportowy. W grafiku na najbliższe miesiące żadnych imprez nie wpisano.

AW, fot. Tomasz Chajduk, Kaldron, archiwum 


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
Reklama
zachmurzenie umiarkowane

Temperatura: 8°C Miasto: Kalisz

Ciśnienie: 1018 hPa
Wiatr: 16 km/h

OSTATNIE KOMENTARZE
Autor komentarza: klaTreść komentarza: Zachęcam do badań tym bardziej że pakiet jest bezpłatny a uratować może życie.Mnie wyszedł podwyższony wynik PSA-urolog orzekł łagodny rozrost i łykam codziennie tabletkę,nieco przekroczony poziom potasu oraz kwasu moczowego we krwi.Też otrzymuję na te schorzenia tabletki.Potas musi być nie za mały i nie za duży aby nie mieć komplikacji sercowych.Gdy poczytałem o dnie moczanowej,o guzkach i o tym że bóle są tak silne iż wybudzą i zmuszą do szukania ratunku na SOR to się przestraszyłem na maxa!Zaburzenia elektrolitów-sód,potas,kwas moczowy-latami rozwija się bezobjawowo ale jak walnie...Data dodania komentarza: 25.11.2024, 08:04Źródło komentarza: Ostatni dzwonek na BEZPŁATNE pakiety badań!Autor komentarza: PrawdaKaliskaTreść komentarza: A gdzie szansa dla osób, które musiały z różnych przyczyn wyjechać i wróciły? Mówiliście Państwo, że nie będą brane pod uwagę szczególne osiągnięcia... pomijam fakt, że w tym roku nie udostępniacie fotografii mieszkań- młody człowiek ma brać w ciemno...Data dodania komentarza: 25.11.2024, 07:45Źródło komentarza: Mieszkania dla młodych w KALISZU. Ruszył NABÓR!Autor komentarza: 😄😄😄Treść komentarza: BMW. i wszystko jasneData dodania komentarza: 25.11.2024, 00:49Źródło komentarza: Wypadek młodych ludzi w Borku NOWE FAKTYAutor komentarza: KaliszakTreść komentarza: Warto byłoby promować osoby urodzone w Kaliszu, które ukończyły studia w innym mieście, a wróciły do Kalisza pracować. Ukończyć uczelnie w Kaliszu i pracować w Kaliszu to normalna rzecz.Data dodania komentarza: 25.11.2024, 00:25Źródło komentarza: Mieszkania dla młodych w KALISZU. Ruszył NABÓR!
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
OPERATOR MASZYN (tokarz, szlifierz, frezer) OPERATOR MASZYN (tokarz, szlifierz, frezer) WSK "PZL-KALISZ" S.A. zatrudni pracownika na stanowisko: OPERATOR MASZYN (tokarz, szlifierz, frezer). Do zadań pracownika będzie należeć: Realizacja zadań zgodnie z dokumentacją techniczną Obsługa obrabiarek skrawających Kontrola detali przy użyciu narzędzi pomiarowych Przestrzeganie procedur jakościowych i zasad BHP Od kandydatów oczekujemy: Wykształcenie techniczne Umiejętność pracy z dokumentacją techniczną Praktyczna znajomość przyrządów i metod pomiarowych Znajomość podstaw obróbki skrawaniem Mile widziane doświadczenie na podobnym stanowisku Nastawienie na wysoką jakość pracy Gotowość do pracy zmianowej Rodzaj umowy o pracę: umowa o pracę Miejsce pracy: Kalisz W zamian oferujemy: Wdrożenie do pracy Stabilne zatrudnienie na podstawie umowy o pracę Długoterminowe perspektywy Satysfakcjonującą pracę w przyjaznej atmosferze Pakiet socjalny Aplikację można składać osobiście w siedzibie firmy: WSK "PZL-KALISZ" S.A. ul. Częstochowska 140, 62-800 Kalisz lub przesłać na e-mail: [email protected] W aplikacji prosimy o umieszczenie klauzuli: Na podstawie art. 7 ust. 1 Rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (Oz. Urz. UE.L Nr 119, str. 1), dalej "ROOD": oświadczam, iż wyrażam zgodę na przetwarzanie przez Wytwórnię Sprzętu Komunikacyjnego"PZL-KALISZ" S.A. z siedzibą w Kaliszu (62-800) przy ul. Częstochowskiej 140, zwaną dalej WSK "PZL-KALISZ" S.A., moich danych osobowych zawartych w aplikacji w celu rekrutacji na stanowisko: PRACOWNIK PRODUKCYJNY Informacja dla kandydatów do pracy w Wytwórni Sprzętu Komunikacyjnego "PZL-KALISZ" S.A. znajduje się pod adresem Polityka RODO ( wsk.kalisz.pl ) Zastrzegamy sobie możliwość kontaktu tylko z wybranymi kandydatami.
Reklama