Przedstawiciele stowarzyszeń: „Szczypiorniak”, kaliskiego Kolibra, Miłośników Historii Wojen - Kalisz, Kaliskich Patriotów oraz Tylko KKS połączyli siły i wspólnie ubiegają się o nazwanie ronda u zbiegu Piłsudskiego i Złotej im. Żołnierzy Wyklętych.
- W Kaliszu nie zostali oni w żaden sposób uhonorowani. Żołnierze wyklęci, czyli antykomunistyczny zryw po II wojnie światowej zostali tak naprawdę zapomniani w czasie PRL-u – mówi Tomasz Chajduk ze Stowarzyszenia „Szczypiorniak”.
Przedstawiciele stowarzyszeń patriotycznych są zgodni co do proponowanej nazwy ronda.
Zapomniani nie tylko w czasach PRL-u, ale również współcześnie - tak uważają członkowie kaliskich środowisk patriotycznych.
- To my musimy o to zadbać, żeby w naszym mieście były miejsca, w których będziemy celebrować pewne wydarzenia czy czcić pamięć pewnych osób. Stąd właśnie pomysł na tę inicjatywę – dodaje Ewelina Kowalska z kaliskiego Kolibra.
Żołnierze Wykleci nie mają jeszcze w Kaliszu swojego miejsca. Czy będzie to rondo?
- Nie może tak być, że rodacy, nasi dziadowie walczyli o naszą wolność, a my jako młode społeczeństwo teraz zapominamy o nich – uzasadnia Michał Szczap ze Stowarzyszenia Kaliscy Patrioci.
Wnioski złożone, teraz trzeba czekać. Pisma trafią do Wydziału Geodezji i Kartografii Urzędu Miejskiego, tam zostaną wpisane do tzw. Banku Ulic, czyli… segregatora zawierającego tego typu dokumenty. Później propozycją zajmuje się Komisja Prawa i Porządku Publicznego, która - jeśli o nazwie wyda pozytywną opinię - przedstawi ją radnym podczas sesji. Swój pomysł nazwy może zgłosić każdy dorosły obywatel miasta.
Pomysłodawcy nazwy ronda złożyli pismo w tej sprawie w siedzibie Rady Miejskiej Kalisza.
- Zgłaszane nazwy nie powinny być ośmieszające, wulgarne, ani nie powinny uwłaczać godności żadnej z osób. Nazwa powinna być spójna, logiczna, powinna odpowiadać charakterowi danego terenu – wyjaśnia Katarzyna Kliber Wydział Geodezji i Kartografii.
A w tzw. Banku Ulic można znaleźć takie propozycje nazw jak np. Rondo Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy, Uniwersyteckie, Korczaka, Unii Europejskiej czy Ofiar Katastrofy Smoleńskiej. Jeśli chodzi o przyszłe ulice to kaliszanie chcieliby w ten sposób upamiętnić np. Ankę Broniewską, Jana Nowaka-Jeziorańskiego czy Stanisława Mikołajczyka.
W tym miejscu powstanie rondo. Czy Żołnierzy Wyklętych - zdecydują radni.
Mieszkańcy w propozycjach nazw są raczej rozsądni i zachowawczy. Ale zdarzają się oczywiście i wyjątki. Choćby pan, który bardzo chciał, by jedną z nowych ulic nazwać Jersey, od nazwy brytyjskiej wyspy. Symboliczne przeniesienie, z pewnością niebiańskiej, wyspy do Kalisza jednak się nie udało.
Agnieszka Gierz, fot. autor
Napisz komentarz
Komentarze