Prezydent wnioskuje, by na rewitalizację Głównego Rynku zwiększono nakłady finansowe o kwotę 4,5 mln zł. Limit 2018 o kwotę 200.000 zł, limit 2019 o kwotę 4.300.000 zł. - Powyższej zamiany dokonuje się w związku z tym, iż po raz czwarty ogłoszono postępowanie przetargowe na realizację zadania, na które wpłynęła jedna oferta, której cena przewyższała kwotę, jaką Zamawiający zamierzał przeznaczyć na sfinansowanie zamówienia – czytamy w uzasadnieniu do uchwały.
Pieniądze mają być przesunięte z zadań: pn. „Regulacja cieków Krępicy i Piwonki, utworzenie polderu zalewowego wraz z budową kolektora deszczowego w ul. Zachodniej” (4,3 mln zł) i z „Przebudowy wylotów kanalizacji deszczowej do Prosny i jej dopływów z zamontowaniem urządzeń podczyszczających” (280 tysięcy zł).
Projekt rewitalizacji Głównego Rynku od samego początku wzbudza wiele kontrowersji. Miasto nie ogłosiło konkursu dla architektów na opracowanie koncepcji rewitalizacji Głównego Rynku, choć w kampanii wyborczej w 2014 roku obiecywał to Grzegorz Sapiński. Urząd zlecił wykonanie projektu jednej z pracowni. Negatywnie wypowiedziała się o nim m.in. plastyk miejski, Hanna Zalewska.
Projekt rewitalizacji rynku, który chce realizować prezydent Grzegorz Sapiński od początku budzi wiele kontrowersji. Po pierwsze, nie został on wyłoniony w otwartym konkursie a przetargu. Po drugie, wiele osób twierdzi, że jest po prostu słaby, ograniczający się prawie tylko do wymiany bruku i budowy fontanny posadzkowej. Ponadto pomysł wyeksponowania studni również ma wielu przeciwników. Kontrowersyjna jest też cena realizacji tych prac.
Jak zagłosują radni?
Prezydent i pozostali jeszcze jego sprzymierzeńcy w radzie będą mieć dziś duży problem. Jak dowiedzieliśmy się nieoficjalnie, radni PiS mogą poprzeć przesunięcia w budżecie, które umożliwią rozpoczęcie rewitalizacji. Za mogą zagłosować też radni Tak dla Kalisza i radny Prus. Ale tych głosów może być niewystarczająco.
Radni PO najpewniej zagłosują przeciw, bo radny Dariusz Grodziński i jednocześnie kandydat na prezydenta Kalisza z Koalicji Obywatelskiej krytykował projekt, namawiał prezydenta do unieważnienia przetargu i zapowiadał konkurs na nowy projekt.
Podobny apel wystosował Krystian Kinastowski, kandydat na prezydenta z stowarzyszenia Wszystko dla Kalisza i Samorządny Kalisz. Kinastowski przypomniał dziś prezydentowi, że w jego rodzinnym mieście Radomiu ogłoszono taki konkurs, a u nas nie. - W wyniku konkursu został wyłoniony projekt, który podobnie jak w Kaliszu przewiduje ekspozycję zabytkowych elementów fundamentów oraz studni. Projekt jest nowoczesny, elegancki, przyjazny. Szanuje historię i daje świeży powiew miastu. A najważniejsze, był oceniany na tle wielu innych koncepcji. Radomianie mieli wybór. Dlaczego w Radomiu potrafiono załatwić tą sprawę jak należy, a Pan próbuje przepchnąć kolanem byle jaki projekt, przez który Kalisz straci kolejną szansę na to, by wrócić do dawnej świetności? - pisze Kinastowski.
KALISZ GORSZY OD RADOMIA? ? Apel ws. rewitalizacji Panie Prezydent Miasta Kalisza Grzegorz Sapiński w 2015 roku odbył...
Opublikowany przez Krystian Kinastowski Czwartek, 30 sierpnia 2018
Jeśli zostanę Prezydentem Miasta Kalisza obiecuję, że Główny Rynek w Kaliszu, będzie wizytówką miasta, dlatego...
Opublikowany przez Karolina Pawliczak Wtorek, 21 sierpnia 2018
- Jeśli zostanę Prezydentem Miasta Kalisza obiecuję, że Główny Rynek w Kaliszu, będzie wizytówką miasta, dlatego unieważnię ten powszechnie krytykowany projekt zagospodarowania Głównego Rynku – zapewniała tydzień temu Karolina Pawliczak. Czy radni SLD zagłosują dziś przeciwko słowom swojej liderki czy przeciw woli niedawnego koalicjanta czyli Grzegorza Sapińskiego?
AG, MS, fot, archiwum
Napisz komentarz
Komentarze