Kontrola pływalni rozpoczęła się w maju zeszłego roku, na skutek głośnego incydentu z udziałem uczniów jednej z kaliskich szkół. Z budynku ewakuowano kilkanaście osób po tym, jak część dzieci pobierających lekcje pływania źle się poczuła i trafiła do szpitala. Jak później ustalono, przyczyną była usterka w systemie instalacji odpływowej, która spowodowała przedostanie się oparów chloru do wentylacji i zbyt duże stężenie tej substancji w powietrzu.
Po tym zdarzeniu pod lupę wzięto cały obiekt, sprawdzając go pod kątem bezpieczeństwa. Przeprowadzony został m.in. audyt wentylacji. I tu pojawił się problem. Okazało się, że nie spełnia współczesnych norm. – To jest budynek, który ma parędziesiąt lat. W 1995 r. przeszedł modernizację i wtedy wszystkie wymagane normy spełniał, ale od tego czasu np. normy w zakresie wymagań wentylacyjnych rygorystyczne się zwiększyły – wyjaśnia Mirosław Przybyła, dyrektor OSRiR w Kaliszu.
Koszty prac to ponad 800 tysięcy zł. - To spore pieniądze, ale będziemy mieć wentylację, która spełnia wszystkie ostre wymogi związane kryteriami, które wyznaczył nam Powiatowy Inspektor Nadzoru Budowlanego –dodaje Mirosław Przybyła, dyrektor OSRiR w Kaliszu.
Naprawa wentylacji przebiega zgodnie z planem. Firma ma zakończyć prace do 18 września. Kolejne dni zajmie odbiór techniczny, napełnianie basenu oraz badania Sanepidu. Basen ma być czynny wraz z początkiem października. Z kolei przerwa techniczna w kaliskim Aquaparku zaplanowana jest od 3 do 15 września. Przez dwa tygodnie września w Kaliszu nie będzie zatem czynnego żadnego basenu.
AG, fot. MM
Napisz komentarz
Komentarze