Zwłoki 39-latka leżały w niewielkim zagajniku zaledwie kilka metrów od domu. W sobotę znalazł je ojciec mężczyzny. Sprawą zajęła się prokuratura. - Mężczyzna dzień wcześniej wyszedł z domu. Nie wrócił na noc. Zaniepokojona rodzina zaczęła go szukać – mówi Janusz Walczak, zastępca prokuratora okręgowego w Ostrowie Wielkopolskim. – Na ciele mężczyzny nie ujawniono żadnych śladów mogących wskazywać, że do śmierci przyczyniły się osoby trzecie.
Bezpośrednią przyczynę zgonu wyjaśni sekcja zwłok, którą zaplanowano na środę. Nieoficjalnie wiadomo, że kaliszanin od dłuższego czasu nadużywał alkoholu.
AW, zdjęcie autor
Napisz komentarz
Komentarze