Dwóch mężczyzn źle się poczuło po zażyciu dopalaczy. Dlatego konieczna była pomoc lekarska. - 21- i 24-latek mieli duszności, mdłości i kłucie w obrębie klatki piersiowej – mówi Paweł Gawroński, rzecznik prasowy szpitala w Kaliszu. – Młodszy po konsultacji lekarskiej mógł wrócić do domu. Drugi ze względu na stan, w jakim trafił do szpitala został na obserwacji na oddziale chorób wewnętrznych.
Jeden z mężczyzn przyznał się do zażycia dopalaczy. Drugi w czasie rozmowy z lekarzem mówił, że nic nie pamięta i nie wie, dlaczego źle się czuje. Tego samego dnia policjanci przywieźli do szpitala mężczyznę, który po zażyciu nieznanej substancji odurzającej, poranił sobie ręce. Po opatrzeniu 17-latek został wypuszczony do domu.
Przed weekendem prawdopodobnie na skutek zażycia dopalaczy zmarł 29-letni mieszkaniec Kalisza.
AW, zdjęcie KGP
Napisz komentarz
Komentarze