Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Dyskryminacja na tle politycznym w stawiszyńskim urzędzie. Musi przeprosić byłą sekretarz i zapłacić odszkodowanie

20 tysięcy złotych zadośćuczynienia i 5 tysięcy złotych odszkodowania ma zapłacić byłej sekretarz Beacie Kuśmierczyk Urząd Gminy i Miasta Stawiszyn. Urzędniczka wygrała proces o dyskryminację na tle politycznym, nierówne traktowanie, molestowanie i naruszenie jej dóbr osobistych. Burmistrz Justyna Urbaniak z wyrokiem sądu się nie zgadza i rozważa złożenie skargi kasacyjnej.
Dyskryminacja na tle politycznym w stawiszyńskim urzędzie. Musi przeprosić byłą sekretarz i zapłacić odszkodowanie

Problemy sekretarz gminy miały zacząć się cztery lata temu, po zwycięstwie w wyborach samorządowych Justyny Urbaniak. – Burmistrz zarzuciła mi, że angażowałam się w kampanię wyborczą poprzedniego burmistrza, co absolutnie nie było prawdą – mówi Beata Kuśmierczyk. – Pozbawiła mnie możliwości wykonywania jakiejkolwiek pracy. W tym czasie byłam molestowana, nierówno traktowana i naruszano moją godność.

Beata Kuśmierczyk została też zwolniona. I to trzykrotnie. Najpierw ze stanowiska sekretarza, a następnie inspektora. W końcu dyscyplinarnie, z uwagi na chęć świadczenia pracy podczas okresu wypowiedzenia. Ówczesny pracodawca wskazał m.in. na brak zaufania do urzędniczki oraz brak należytej współpracy pomiędzy sekretarzem i burmistrzem.

Beata Kuśmierczyk poszła do sądu pracy i wszystkie sprawy wygrała. Co prawda sąd nie przywrócił jej na stanowisko sekretarza, ale zasądził łącznie ponad 30 tys. zł odszkodowania.

Dyskryminowana na tle politycznym

Była urzędniczka złożyła pozew o dyskryminację na tle politycznym, nierówne traktowanie, molestowanie i naruszenie jej dóbr osobistych. Sąd podzielił jej argumenty:

„Powódka jako sekretarz urzędu, nie otrzymała szansy, aby wykazać lojalność wobec nowego burmistrza, wobec ograniczenia jej zadań do minimum, pozbawienia jej dostępu do dokumentów umożliwiających wykonywanie czynności wynikających z zakresu czynności, ograniczenia kontaktu ze współpracownikami, którzy we wszystkich kwestiach mieli kontaktować się z burmistrzem. Takie ukształtowanie pozycji sekretarza urzędu w osobie powódki po objęciu funkcji przez nowego burmistrza, wskazuje na nastawienie wobec powódki. Skutkiem tego było nastąpienie wyizolowanie powódki ze środowiska współpracowników, skoro mieli oni powody do uznania iż kontakt z powódką jest zawodowo zbędny, a mógł być oceniany także jako szkodliwy z punktu widzenia konkretnych osób” – czytamy w uzasadnieniu wyroku.

Sąd nie miał wątpliwości, że nastąpiła dyskryminacja na tle przekonań politycznych. „Takie działania wobec powódki odczytane być muszą jako dyskryminujące ze względu na przypisywane jej przekonania polityczne rozumiane jako popierania kontrkandydata obecnej burmistrz. Sposób potraktowania powódki, osoby z 30-letnim stażem pracy, a w szczególności w odstępie kilku miesięcy, ponowne rozwiązanie z nią stosunku pracy na stanowisku, które poprzednio przed objęciem stanowiska sekretarza urzędu zajmowała, bez próby przeniesienia powódki na inne stanowisko, nosi cechy dyskryminacji w zatrudnieniu” – czytamy w uzasadnieniu.

Odszkodowanie i przeprosiny

Beata Kuśmierczyk domagała się łącznie 50 tys. zł odszkodowania i zadośćuczynienia. Sąd I instancji zasądził jej  25 tysięcy złotych,  oddalając powództwo w pozostałym zakresie. Była sekretarz  złożyła apelację od wyroku oddalającego powództwo w pozostałym zakresie. To samo uczyniła gmina Stawiszyn, wnosząc o oddalenie powództwa w całości. Kilkanaście dni temu Sąd Apelacyjny w Łodzi oddalił apelację urzędu, natomiast uwzględnił apelację Beaty Kuśmierczyk w zakresie pozostałej wysokości odszkodowania. Była urzędniczka może więc ubiegać się o wyższą kwotę.

Ponadto sąd zobowiązał gminę do zamieszczenia na stronie internetowej urzędu przeprosin następującej treści:

„Urząd Gminy i Miasta w Stawiszynie przeprasza powódkę Beatę Kuśmierczyk za naruszenie jej dóbr osobistych – godności poprzez działania dyskryminujące ją jako urzędnika samorządowego, godzące w zasadę równego traktowania w zatrudnieniu”.

Wyrok w tej sprawie jest prawomocny.

Urząd nie zgadza się z treścią wyroku

Beata Kuśmierczyk już trzeci tydzień czeka na wypłatę pieniędzy i przeprosiny i zauważa, że kwota ta z dnia na dzień jest coraz wyższa. – Od dnia wniesienia pozwu naliczane są odsetki. Każdy dzień zwłoki naraża gminę na dodatkowe koszty – zauważa była sekretarz.

Tymczasem stanowisko burmistrz Justyny Urbaniak i radcy prawnego urzędu jest następujące:

„W związku w wyrokiem Sądu Apelacyjnego w Łodzi nakazującym Urzędowi Gminy i Miasta Stawiszyn przeprosić powódkę informuję, że złożony został wniosek o przesłanie wyroku wraz z uzasadnieniem. Urząd nie zgadza się z treścią wyroku i dlatego rozważane jest złożenie skargi kasacyjnej od wyroku wraz z wnioskiem o jego wstrzymanie.

Stosowanie do art. 338 Kodeksu postępowania cywilnego w razie wniesienia skargi kasacyjnej, gdyby na skutek wykonania orzeczenia stronie mogła być wyrządzona niepowetowana szkoda, sąd drugiej instancji może wstrzymać wykonanie zaskarżonego orzeczenia do czasu ukończenia postępowania kasacyjnego lub uzależnić wykonanie tego orzeczenia – w razie oddalenia apelacji także orzeczenia sądu pierwszej instancji – od złożenia przez powoda stosownego zabezpieczenia.

W związku z powyższym trudno jest jednoznacznie odnieść do wyroku na obecnym etapie”.

MIK, fot. arch.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
Reklama
pochmurnie

Temperatura: -1°C Miasto: Kalisz

Ciśnienie: 1005 hPa
Wiatr: 12 km/h

OSTATNIE KOMENTARZE
Autor komentarza: kkkkTreść komentarza: Bloki wybudowane przez KSM w Kaliszu w latach siedemdziesiątych miały taki wynalazek. Od środka klamka a na zewnątrz tylko gałka do zatrzaśnięcia drzwi za sobą przy wyjściu z mieszkania. Córka sąsiadów często zatrzaskiwała drzwi i przychodziła do mieszkania moich rodziców by przez balkon który był obok wejść do swojego domu.Data dodania komentarza: 22.11.2024, 17:29Źródło komentarza: Zatrzaśnięte drzwi, a w środku małe dziecko. Matka nie mogła dostać się do malucha!Autor komentarza: kaliszaninTreść komentarza: 15 minut temu komentarz miał jedną zieloną i jedną czerwoną łapkę,"życie" gratuluję inwencji oraz oszustwa!Data dodania komentarza: 22.11.2024, 17:26Źródło komentarza: Zatrzaśnięte drzwi, a w środku małe dziecko. Matka nie mogła dostać się do malucha!Autor komentarza: klaTreść komentarza: Skoro policja stwierdziła,że wszystko jest w porządku to rozpatrywanie zdarzenia pod kątem wyjścia matki i pozostawienia samego malucha jest bezcelowe.Mogła wyjść z mieszkania aby list od listonosza odebrać,posprzątać klatkę schodową na swojej kondygnacji,oddać sąsiadce pożyczony cukier,a nawet nagły przeciąg mógł drzwi zatrzasnąć.Błędem jest stosowanie przy małym dziecku zatrzaskowego zamka.Data dodania komentarza: 22.11.2024, 17:00Źródło komentarza: Zatrzaśnięte drzwi, a w środku małe dziecko. Matka nie mogła dostać się do malucha!Autor komentarza: życieTreść komentarza: Kto stosuje i w jakim celu zamki , które się same zatrzaskują ? Po co ?Data dodania komentarza: 22.11.2024, 14:36Źródło komentarza: Zatrzaśnięte drzwi, a w środku małe dziecko. Matka nie mogła dostać się do malucha!
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
OPERATOR MASZYN (tokarz, szlifierz, frezer) OPERATOR MASZYN (tokarz, szlifierz, frezer) WSK "PZL-KALISZ" S.A. zatrudni pracownika na stanowisko: OPERATOR MASZYN (tokarz, szlifierz, frezer). Do zadań pracownika będzie należeć: Realizacja zadań zgodnie z dokumentacją techniczną Obsługa obrabiarek skrawających Kontrola detali przy użyciu narzędzi pomiarowych Przestrzeganie procedur jakościowych i zasad BHP Od kandydatów oczekujemy: Wykształcenie techniczne Umiejętność pracy z dokumentacją techniczną Praktyczna znajomość przyrządów i metod pomiarowych Znajomość podstaw obróbki skrawaniem Mile widziane doświadczenie na podobnym stanowisku Nastawienie na wysoką jakość pracy Gotowość do pracy zmianowej Rodzaj umowy o pracę: umowa o pracę Miejsce pracy: Kalisz W zamian oferujemy: Wdrożenie do pracy Stabilne zatrudnienie na podstawie umowy o pracę Długoterminowe perspektywy Satysfakcjonującą pracę w przyjaznej atmosferze Pakiet socjalny Aplikację można składać osobiście w siedzibie firmy: WSK "PZL-KALISZ" S.A. ul. Częstochowska 140, 62-800 Kalisz lub przesłać na e-mail: [email protected] W aplikacji prosimy o umieszczenie klauzuli: Na podstawie art. 7 ust. 1 Rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (Oz. Urz. UE.L Nr 119, str. 1), dalej "ROOD": oświadczam, iż wyrażam zgodę na przetwarzanie przez Wytwórnię Sprzętu Komunikacyjnego"PZL-KALISZ" S.A. z siedzibą w Kaliszu (62-800) przy ul. Częstochowskiej 140, zwaną dalej WSK "PZL-KALISZ" S.A., moich danych osobowych zawartych w aplikacji w celu rekrutacji na stanowisko: PRACOWNIK PRODUKCYJNY Informacja dla kandydatów do pracy w Wytwórni Sprzętu Komunikacyjnego "PZL-KALISZ" S.A. znajduje się pod adresem Polityka RODO ( wsk.kalisz.pl ) Zastrzegamy sobie możliwość kontaktu tylko z wybranymi kandydatami.
Reklama