Historia każdej placówki czy instytucji, także tej medycznej, to przede wszystkim historia ludzi, którzy pracę traktują jak misję i najczęściej swe obowiązki wypełniają w stopniu nieprzeciętnym. Z okazji jubileuszu honorowe odznaki za zasługi dla województwa wielkopolskiego odebrali: Urszula Dytfeld, która przez 30 lat pełniła funkcję pielęgniarki przełożonej, Halina Siemiątkowska, od niespełna 20 lat szpitalna księgowa, Ewa Zalc-Budziszewska – twórczyni Pracowni Badania Snu, Wojciech Kujawa – twórca Zakładu Mikrobiologii i Daniel Otmianowski – ordynator oddziału. „To są ludzie, którzy kochają ten szpital i którzy z pasją pracują na rzecz pacjentów” - powiedział Sławomir Wysocki, dyrektor Szpitala w Wolicy.
Kilkudziesięciu pracowników Szpitala odebrało z rąk dyrekcji listy gratulacyjne. Specjalnymi statuetkami „Przyjaciel Szpitala” podziękowano z kolei ponad 40 osobom: władzom miasta i powiatu, pracownikom naukowym oraz urzędnikom departamentów zdrowia i wdrażania programu regionalnego, a w szczególności Zarządowi Województwa Wielkopolskiego. „To bardzo potrzebny szpital, o dużym znaczeniu dla całej południowej Wielkopolski” – mówiła Marzena Wodzińska, członek Zarządu, a jednocześnie przewodnicząca Rady Społecznej Szpitala. „To cztery i pół tysiąca pacjentów rocznie, ponad 10 tysięcy porad i konsultacji w poradni, która działa przy szpitalu. To piękny rozwój w ostatnich latach w zakresie infrastruktury zewnętrznej, oczyszczalni, doposażenia, sprzętu, modernizacji, bo po tylu latach ten Szpital musi zyskać nowe oblicze, zarówno dla pacjenta, jak i pracownika, bo warunki pracy są bardzo ważne” – dodała pani Marszałek.
Szczególnie ważne były ostatnie trzy lata, podkreślają dyrektorzy, a dzięki poparciu marszałek Wodzińskiej udało się zrobić w szpitalu znacznie więcej. W tej chwili zakończono termomodernizację oraz ogłoszono przetargi na dokumentację rozbudowy Szpitala do trzech kondygnacji, dobudowania kolejnego skrzydła, stworzenia stacji uzdatniania wody z fotowoltaiką oraz na wymianę wszystkich rur wodnych i kanalizacyjnych. „Teren, na którym znajduje się ten obiekt, to 22 ha lasu z klimatem zbliżonym do Rabki. Oczywiście, nie życzymy pacjentom, aby tam przebywali jak najczęściej, bo zdrowie każdego jest cenne, natomiast staramy się, aby komfort przebywania pacjentów w tym szpitalu był jak najlepszy, więc te inwestycje rok w rok – z udziałem coraz większych środków – będą realizowane” – zapewniał Radosław Kołaciński, zastępca dyrektora Szpitala w Wolicy. Ten ostatni zastrzyk pieniędzy, zdaniem Sławomira Wysockiego, dyrektora z 20-letnim stażem, pozwoli zrealizować marzenia towarzyszące mu od bardzo dawna i uczynić Szpital w Wolicy wiodącą jednostką pulmonologiczną drugiego poziomu referencyjnego w naszym kraju.
R. Kuciński, zdj. A. Schlender
Napisz komentarz
Komentarze