Przypomnijmy, miasto latem ubiegłego roku ogłosiło, że kaliszanie mogą starać się o 85% dofinansowania do zakupu i montażu instalacji odnawialnych źródeł energii - solarnych i fotowoltaicznych. Unijne wsparcie na ten cel samorządy mogły uzyskać w ramach programu koordynowanego przez Urząd Marszałkowski.
Nabór wniosków w Kaliszu trwał zaledwie tydzień, od 12 do 21 lipca 2017 roku. A i tak zainteresowanie było ogromne. Ostatecznie zakwalifikowano 371 nieruchomości. Każdy z właścicieli zapłacił 200 zł za wykonanie audytu, który był konieczny, by ubiegać się o dotację. Niestety wniosek kaliskiego Ratusza został odrzucony ze względu na niską liczbę punktów. Na liście rankingowej znalazło się 18 samorządów, które bez problemu dofinansowanie otrzymały. Kalisz znalazł się na pechowym miejscu 19. - Było pisane odwołanie w tej sprawie. Nie zostało przyjęte z powodów formalnych. Jedyną możliwością, żeby mieszkańcy otrzymali te środki było zwiększenie alokacji. W maju wystosowałam pismo do marszałka o zwiększenie alokacji. I przedwczoraj ten fakt zaistniał. Zwiększyliśmy alokację o 29 mln i dlatego miasto Kalisz i mieszkańcy pozyskają nowe instalacje fotowoltaiczne – mówi Marzena Wodzińska, członek Zarządu Województwa Wielkopolskiego.
Kalisz wnioskował o 6 mln zł i tyle otrzyma. Wartość całego projektu to prawie 8 mln zł. Za tę sumę zostanie zamontowanych 467 instalacji fotowoltaicznych i kolektorów słonecznych w 358 nieruchomościach. Być może gdyby nabór wniosków trwał dłużej niż tylko tydzień i był odpowiednio wcześniej promowany – więcej kaliszan mogłoby skorzystać z dofinansowania na ekologiczne inwestycje. O podobna sumę co Kalisz ubiegały się o wiele mniejsze samorządy, np. Czajków czy Odolanów.
Termin realizacji projektu to wrzesień 2019 roku.
AG, fot. brewa.pl
Napisz komentarz
Komentarze