Jeszcze w 2013 roku w Kaliszu zaszczepionych było niewiele ponad 90% dzieci, u których podanie leków przeciwko chorobom zakaźnym jest obowiązkowe. Rok później odsetek był nieznacznie niższy. Widoczny przełom nastąpił w 2015 roku. Wtedy rodzice zaszczepili niespełna 82% dzieci. - Ogólny odsetek dzieci zaszczepionych sukcesywnie obniża się. Nadal jest on jednak na tyle zadawalający, iż nie odnotowuje się wzrostu zachorowań na choroby, przeciwko którym wykonywane są szczepienia, co skutkuje tzw. odpornością zbiorową populacyjną – uspokaja Anna Napierała, dyrektor Powiatowej Stacji Sanitarno Epidemiologicznej w Kaliszu. - Zgodnie z prowadzonym przez nas rejestrem w ostatnich pięciu latach nie odnotowano przypadków zachorowań na odrę, błonicę, tężec, wirusowe zapalenie wątroby typu B, gruźlicę i poliomyelitis.
Tendencje krajowe i coraz silniejsze ruchy antyszczepionkowe widoczne są w statystykach. W połowie roku Państwowy Zakład Higieny informował, że odsetek dzieci w Polsce zaszczepionych przeciwko odrze spadł poniżej bezpiecznego poziomu. Światowa Organizacja Zdrowia uważa, że 95% zaszczepionej w danym roku populacji może uchronić przed epidemią. W Polsce wskaźnik to 94% dla pierwszej dawki szczepionki przeciwko odrze i 93% dla drugiej dawki. - Zasada odporności zbiorowiskowej polega na tym, że im więcej osób zostanie zaszczepionych tym większa jest ta odporność, a tym samym wszyscy jesteśmy bardziej chronieni przed niebezpiecznymi chorobami zakaźnymi. Dalsze obniżenie stanu zaszczepienia może doprowadzić do niekorzystnej sytuacji w tym zakresie i zwiększenia zachorowań na choroby zakaźne, przeciwko którym wykonywane są szczepienia ochronne – przestrzega Anna Napierała.
Ostatnie dni pokazały, że od nieszczepienia dzieci do konsekwencji związanych z brakiem ochrony jest tylko jeden krok. W Pruszkowie w województwie mazowieckim potwierdzono odrę u 13 osób - dwójki dzieci z jednej z tamtejszych szkół oraz ich najbliższych. Sanepid informuje, że w jednym przypadku ognisko dotyczy 6-osobowej rodziny, której członkowie nie byli szczepieni. Kolejny przypadek odnotowano w Piastowie - tutaj także dziecko nie było zaszczepione. Na mapie znalazł się też Nadarzyn, gdzie lekarze czekają na wyniki badań dwóch osób. Odrę stwierdzono też u 36-latka z Warszawy.
Sczepienie dzieci, m.in. przeciwko odrze, jest obowiązkowe. Zgodnie z Ustawą o zapobieganiu i zwalczaniu zakażeń i chorób zakaźnych z 2008 roku rodzice, którzy odmawiają podania takiego leku zgłaszani są do Powiatowej Stacji Sanitarno – Epidemiologicznej, która rozpoczyna postępowanie administracyjno – egzekucyjne. – Informujemy o konieczności poddania dziecka zaległym szczepieniom ochronnym oraz o konsekwencjach wynikających z zaniechania obowiązku. W przypadku kiedy rodzice nadal uchylają się od obowiązkowych szczepień ochronnych, wysyłamy upomnienie wzywające do niezwłocznego wykonania obowiązku. Informujemy również, że na podstawie art. 15 §1 ustawy z dnia 17 czerwca 1966 rodzice mają 7 dni od daty dostarczenia pisma na podanie szczepionki, a jeśli tego nie zrobią sprawa zostaje przekazana do wojewody wielkopolskiego w celu wszczęcia postępowania egzekucyjnego w administracji i nałożenia grzywny w celu przymuszenia. Postępowanie prowadzone jest osobno wobec każdego z rodziców – wyjaśnia procedury Anna Napierała.
W lutym tego roku Naczelny Sąd Administracyjny wydał wyrok orzekający – a tym samym potwierdzający dotychczas nakładane kary - o wysokości kary grzywny dla rodziców, którzy odmówili szczepień. Ta może wynieść jednorazowo od 100 do 5 tysięcy złotych. Grzywnę można nakładać wielokrotnie, ale maksymalna jej suma nie może przekroczyć 50 tysięcy złotych.
Stan zaszczepienia dzieci sporządzony na podstawie rocznych sprawozdań MZ 54 przedstawia poniższa tabela:
ROK |
MIASTO KALISZ |
POWIAT ZIEMSKI |
OGÓŁEM |
2013 |
90,9 % |
95,0 % |
92,9 % |
2014 |
88,9 % |
92,7 % |
90,8 % |
2015 |
81,8 % |
83,7 % |
82,5 % |
2016 |
83,5 % |
87,7 % |
85,1 % |
2017 |
82,0 % |
89,4 % |
84,7 % |
AW, fot. pixabay.com
Napisz komentarz
Komentarze