Ubezpieczenie od następstw nieszczęśliwych wypadków jest jednym z najpopularniejszych ubezpieczeń zawieranych w szkołach. Kwota, którą trzeba zapłacić za cały rok kalendarzowy to 30-50 zł. Co ważne ubezpieczenie obowiązuje nie tylko w szkole. - To są także wypadki, które zdarzają się w drodze do szkoły, także w dni wolne. Zakres tych ubezpieczeń jest bardzo szeroki. Często do tych ubezpieczeń są zawierane jeszcze dodatkowe opcje, np. .odpowiedzialności cywilnej, od kradzieży itp. – wyjaśnia Mariusz Witczak, naczelnik Wydziału Edukacji Urzędu Miejskiego w Kaliszu.
Niska kwota i przyzwyczajenie skutkuje tym, że choć ubezpieczenie nie jest obowiązkowe, to płaci je ponad 90% opiekunów. W szkole Podstawowej nr 7 w Kaliszu rodzice, których jednak na to nie stać, po złożeniu odpowiednich dokumentów czy przedstawieniu swojej sytuacji dyrekcji mogą i tak ubezpieczyć dziecko - bezpłatnie. - 10% uczniów jest zwolnionych z opłaty i objęci ubezpieczeniem są wszyscy. Cała szkoła jest objęta ubezpieczeniem – tłumaczy Mirosława Sobkowska, sekretarz SP nr 7 w Kaliszu.
I tak jest w każdej szkole. Ubezpieczyciel w umowie zawieranej ze szkołą określa, ilu uczniów zostanie objętych darmowym ubezpieczeniem. Warto pamiętać, że jest dobrowolne ono i równie dobrze możemy sami udać się do ubezpieczyciela. Takie grupowe jest jednak zazwyczaj sporo tańsze.
Katarzyna Krzywda, fot. internet
Napisz komentarz
Komentarze