Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Prezydent Krystian Kinastowski zaprzysiężony ZDJĘCIA

W obecności nowych radnych i zaproszonych gości Krystian Kinastowski został dziś zaprzysiężony na prezydenta Kalisza w kadencji 2018 – 2023. Kinastowski ponownie podziękował kaliszanom za wybór i to wyróżnienie. W swoim przemówieniu mówił o szerokiej współpracy prezydenta z Radą Miasta, o różnicach między klubami, z których powinna wynikać mądrość i siła tego grona, nie zaś powody do waśni.
Prezydent Krystian Kinastowski zaprzysiężony ZDJĘCIA

Sala Recepcyjna wypełniona po brzegi. Głównymi bohaterami dzisiejszej uroczystej sesji jest prezydent elekt i nowi radni, ale na pierwsze obrady tej sesji przyszli zaproszeni goście, przedstawiciele partii i stowarzyszeń, które wystawiły zwycięskich radnych. Są też rodziny, społecznicy i po prostu kaliszanie zainteresowani nowym składem Rady i nowym prezydentem Kalisza. - Jestem zaszczycony,  że mogę dziś przemawiać w tej pięknej sali ratusza najstarszego miasta w Polsce, w otoczeniu ludzi, których połączyła chęć pracy dla miasta, nadzieja na lepszy Kalisz. – rozpoczął swoje przemówienie tuż po zaprzysiężeniu Krystian Kinastowski.

Nowy prezydent odniósł się do sytuacji w polityce krajowej i do składu obecnej Rady Miasta, w której dwa największe kluby to zwaśnione ze sobą partie polityczne. - Jestem przekonany, że w tej wyjątkowej, bo pięcioletniej kadencji pokażemy mieszkańcom, pokażemy całej Polsce, że mimo tak napiętych emocji w społeczeństwie w kraju, my tutaj  w Kaliszu, z różnic czerpiemy nie podziały, a mądrość. Z naszej różnorodności tworzymy nie waśnie a kompleksowy obraz potrzeb kaliszan. Godzimy, nie dzielimy – powiedział Krystian Kinastowski. - Mój wyborczy sukces nie jest osobistym zwycięstwem. To zwycięstwo wszystkich kaliszan, którzy uwierzyli, że nowy samorząd, którym mam zaszczyt pokierować, potrafi rozwiązać najważniejsze problemy miasta, potrafi pchnąć Kalisz ku rozwojowi i nowoczesności. W wyborach wygrała nadzieja, energia i optymizm nad stagnacją i rezygnacją. Wygrała szczerość, współpraca i dialog nad podziałami i kłótniami.  Oby za pięć lat okazało się, że tak naprawdę w tych wyborach wszyscy kaliszanie – mówił o swoim zwycięstwie Krystian Kinastowski.

Nowy prezydent zarysował też główne cele swojej prezydentury, które pokrywają się z tym, co mówił w kampanii wyborczej. - Stoją przed nami poważne wyzwania. Pierwszym i najważniejszym jest rewitalizacja Śródmieścia. Z poszanowaniem dla historii przeprowadźmy ją tak, by pozostawić po sobie piękne centrum miasta, świecące przykładem dla innych miast, funkcjonalne i estetyczne na kolejne sto lat. Razem musimy podjąć walkę ze smogiem, zmorą obecnych czasów. Poprawić funkcjonalność komunikacji publicznej,  poprawić jakość i rozbudować sieć połączeń drogowych, dążyć do budowy obwodnicy miasta, na wyższy poziom podnieść kulturę, edukację i sport. Sprawić, by jakość usług  publicznych i warunków życia w Kaliszu przyciągały nowych mieszkańców. Swoimi decyzjami musimy w każdym roku tej kadencji pozostawić po sobie kolejny trwały miastotwórczy element, który przybliży nas do wspólnego celu: lepszego, nowoczesnego Kalisza. – powiedział Kinastowski.

Prezydent odebrał gratulacje od rodziny, wszystkich radnych, ustępującego prezydenta Grzegorza Sapińskiego.

MS, fot. autor 


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Reklama
Reklama
Reklama
bezchmurnie

Temperatura: 15°CMiasto: Kalisz

Ciśnienie: 1028 hPa
Wiatr: 19 km/h

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama