Szybko, łatwo, bez wychodzenia z domu. Internet to wirtualny sklep oferujący nieskończoną liczbę produktów. I to przyciąga. Z badań Eurostatu wynika, że 45% Polaków kupuje w sieci i w 2018 roku zostawi w e-sklepach prawie 50 miliardów złotych. A grudzień to ten miesiąc, kiedy wydajemy zdecydowanie najwięcej. Tam gdzie są pieniądze są też złodzieje. Działalność osób, które czekają na nasze roztargnienie w zdecydowanej większości przeniosła się do wirtualnego świata. - Kupując prezenty świąteczne, kupując upominki pamiętajmy, aby sprawdzić rzetelność sprzedawcy przed zakupem – przestrzega mł. asp. Anna Jaworska-Wojnicz, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Kaliszu. - Sprawdzajmy opinie na jego temat, sprawdzajmy, czy towary zakupione u niego są dostarczane.
Czy to oznacza, że klasyczni kieszonkowcy odchodzą do lamusa? Jest ich zdecydowanie mniej - przyznaje policja, ale idąc przed świętami na zakupy, starajmy się nie kierować statystykami. W małych sklepach, dużych galeriach czy na targowiskach trzeba mieć oczy dookoła głowy. I to najlepsze, co możemy zrobić, idąc na zakupy przed świętami.
W sklepach i na ulicach jest zdecydowanie więcej osób. I mimo że kradzieże kieszonkowe to już raczej incydenty warto wiedzieć, co zrobić, żeby nas nie okradli. - Na zakupy świąteczne zabierajmy tyko tyle gotówki, ile nam rzeczywiście potrzeba. Nie zabierajmy dużych sum pieniędzy – radzi mł. asp. Anna Jaworska-Wojnicz. - Kieszonkowcy obserwują nas, obserwują ile mamy pieniędzy w portfelu i wtedy często typują swoje ofiary. Oczywiście portfele, telefony starajmy się nosić w wewnętrznych kieszeniach. Panie torebki powinny nosić krótko, na pasku, blisko ciała. Nie dajmy okazji złodziejom, nie dajmy okazji kieszonkowcom. Dbajmy o swoje rzeczy.
Wszak okazja czyni złodzieja. I to co będzie jego szczęściem nam zdecydowanie popsuje świętowanie.
AW, fot. pixabay.com
Napisz komentarz
Komentarze