Wczoraj po 17.00 całą Polskę obiegła tragiczna informacja. W escape roomie w Koszalinie, w miejscu, które z założenia ma być pokojem dobrej zabawy i przemyślnych zagadek doszło do tragicznego pożaru. W labiryntach zamkniętego pokoju zginęło 5 dziewczyn w wieku 15 lat. Z ognia udało się wyjść tylko 25 letniemu pracownikowi tego lokalu, ale jest on poważnie poparzony, jego stan jest ciężki.
Ogień powstał prawdopodobnie w wyniku wybuchu butli gazowej, która ogrzewała pomieszczenie. Dokładny przebieg tragedii wyjaśni śledztwo.
Kontrole w całym kraju
Zaraz po pożarze w Koszalinie minister spraw wewnętrznych Joachim Brudziński zapowiedział kontrole w pokojach zagadek w całym kraju. Takie miejsca od dzisiaj będą sprawdzane przez straż pożarną. – Będziemy sprawdzać stan bezpieczeństwa przeciwpożarowego tych obiektów i przede wszystkim zasady ewakuacji. Natomiast do czasu wyjaśnienia tragedii, która miała miejsce dzisiaj w Koszalinie, Państwowa Straż Pożarna zaleca zaprzestanie z korzystania z tego typu obiektów – powiedział w TVP Info rzecznik prasowy komendanta głównego PSP st. bryg. Paweł Frątczak.
W centrum Kalisza działa escape room, jego właściciele odnieśli się do koszalińskiej tragedii. - Doszło do tragicznego w skutkach wypadku (wybuch piecyka z butlą gazową na korytarzu), który wstrząsnął nami i niemal całą Polską, wobec tego przyłączamy się do żałoby ogłoszonej przez m. Koszalin, zawieszając jednocześnie działalność w tym okresie – czytamy w komunikacie firmy zamknieciwpokoju.pl opublikowanym na facebooku.
W całym kraju działa około 1000 takich miejsc. W samej Wielkopolsce skontrolowanych zostanie około 60.
Jak to działa?
Idea escape roomów powstała w świecie wirtualnym. Początkowo były to komputerowe gry logiczne, które polegały na odnalezieniu ukrytych mechanizmów czy przedmiotów, które spowodują otwarcie zamków i wyjście z zamkniętego pokoju czy przejście kolejnego etapu labiryntu.
Gra szybko znalazła swoją odpowiedź w świecie realnym. Zasada jest ta sama. Grupa graczy zamknięte w pokoju, zazwyczaj stylizowanym np. na więzienną celę czy szpitalny pokój, w określonym czasie muszą znaleźć sposób na wydostanie się z pomieszczenia.
MS, fot. archiwum
Napisz komentarz
Komentarze