Pożar wybuchł około godz. 10.00 w poniedziałek, 7 stycznia. Na miejscu pracowało 28 zastępów Państwowej i Ochotniczej Straży Pożarnej, w sumie około 100 strażaków. Większa część zakładu uległa spaleniu. W zdarzeniu nikt nie ucierpiał; pracownicy ewakuowali się sami.
Przyczyny pożaru wyjaśnia policja.
MIK, fot. i wideo: KepnodlaWas.info
Napisz komentarz
Komentarze