Z zespołem „Piwonice”, który w ubiegłym roku obchodził jubileusz 45-lecia, Kazimierz Zegarek związany był niemal od początku jego. „Piwonice” były szóstą przystanią artystyczną tego znakomitego muzyka i wydaje się, że jego największą miłością. Tą była także muzyka, której nauczał przez większość swojego życia. – Dziadek był wieloletnim nauczycielem muzyki w ognisku muzycznym przy ul. Górnośląskiej. Wychował w Kaliszu wiele pokoleń, był bardzo znaną osobą. Chciałabym, aby jak najwięcej jego wychowanków miało szansę go pożegnać – mówi wnuczka Kamila Zegarek, która poinformowała o śmierci dziadka.
Kazimierz Zegarek odszedł w miniony piątek, 4 stycznia. Nabożeństwo żałobne odprawione zostanie w środę, 9 stycznia o godz. 11.00 w kościele pw. Św. Gotarda w Kaliszu.
Urna z prochami zmarłego złożona zostanie na cmentarzu przy ul. Częstochowskiej. Dla uczestników uroczystości oraz członków zespołu „Piwonice” rodzina zapewnia autokar na cmentarz.
MIK, fot. pixabay.com, arch. CKiS
Napisz komentarz
Komentarze