Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Mieli ratować firmę, a przejęli ją za bezcen. Pomysłodawca przed sądem zrozumiał swój błąd ZDJĘCIA

Organizator przedsięwzięcia – przejęcia za bezcen majątku podupadającego Przedsiębiorstwa Dróg i Mostów w Kaliszu – stwierdził, że w chwili popełniania przestępstwa nie wiedział, co robi. Teraz żałuje i sam chce poddać się karze. Przed sądem w Kaliszu ruszył proces ośmiu osób oskarżonych o działanie w zorganizowanej grupie przestępczej, która zamiast ratować stojącą na skraju bankructwa firmę, wyprowadziła z niej ponad 5 milionów złotych. Grozi za to kara do 10 lat więzienia.
Mieli ratować firmę, a przejęli ją za bezcen. Pomysłodawca przed sądem zrozumiał swój błąd ZDJĘCIA

Przedsiębiorstwo Dróg i Mostów wpadło w  kłopoty finansowe. W 2014 roku, w internecie, trafiło na ogłoszenie firmy, która mogła pomóc wyjść z impasu. W Kaliszu zjawili się łodzianie i zaczęli działać. Jednak według prokuratury zamiast pomocy, za bezcen i podstępem przejęli majątek spółki, doprowadzając do jej całkowitej niewypłacalności. - Poprzez zbycie, usunięcie i przywłaszczenie składników majątku tej spółki oraz doprowadzenie do niekorzystnego rozporządzenia mieniem wierzycieli tego podmiotu poprzez pozorne przejmowanie dotychczasowych zobowiązań, poprzez wprowadzanie ich w błąd co do zamiaru kontynuowania działalności w imieniu przejętej spółki, działając według wcześniej opracowanego planu - wyjaśnia prokurator Maciej Antczak. 

Autorami procederu i głównymi oskarżonymi w sprawie są Jarosław W. i Tomasz N., którzy pozostałym wspólnikom dokładnie wyznaczyli role. Dzięki temu grupa mogła pozorować działania, które pozwoliły na przejęcie ponad 400 tysięcy złotych gotówki oraz środków trwałych oszacowanych na ponad 5 milionów złotych. Pierwszego z mężczyzn nie było na rozprawie. Drugi stwierdził, że dopiero teraz zrozumiał swój błąd. - Zapoznałem się z aktami sprawy i po ich przeczytaniu wiem, że brałem udział w zdarzeniach tam opisanych. Wtedy miałem przekonanie, że nie robię nic, co jest niezgodne z prawem - przyznał przed sądem. 

Dlatego Tomasz N. złożył wniosek o dobrowolne poddanie się karze. Zgodę na to wyraził prokurator. Teraz decyzja należy do sądu. Ośmiu osobom, które brały udział w przejmowaniu majątku grozi maksymalnie do 10 lat pozbawienia wolności, jednak część z nich zaczęła naprawiać wyrządzone przez siebie szkody, dlatego oskarżenie będzie patrzeć na nich łagodniejszym okiem.

AW, zdjęcia autor 


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
Reklama
zachmurzenie małe

Temperatura: 17°C Miasto: Kalisz

Ciśnienie: 1023 hPa
Wiatr: 13 km/h

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama