Ponad sto osób zaangażowało się w przeczesywanie okolic Prosny. Akcję zorganizowała i koordynowała grupa Szukamy i Ratujemy Ostrów Wielkopolski. Za pośrednictwem facebooka udało się im zwołać ponad sto osób, które w wolnym czasie postanowiły pomóc w szukaniu Michała Wojtysia. Przeszukano dokładnie brzegi Prosny od mostu w alei Wojska Polskiego aż do Kościelnej Wsi. Sprawdzono każdą z potencjalnych dróg powrotu mężczyzny z centrum miasta do domu w Kościelnej Wsi.
Michała nie znaleziono. To jest dobra informacja, bo ratownicy chcieli wykluczyć najgorszy scenariusz, czyli taki, który zakłada, że mężczyzna zamarzłby w pieszym powrocie do domu. Jeśli ciała dziś nie znaleziono, to nadal jest nadzieja, że zaginiony żyje. Grupa Szukamy i Ratujemy będzie kontynuować swoje działania w mediach społecznościowych i w terenie, jeśli tylko pojawią się nowe, wiarygodne informacje o możliwych miejscach pobytu zaginionego. Grupa otoczyła wsparciem również najbliższą rodzinę Michała. Mężczyzny poszukuje też kaliska i pleszewska policja i oczywiście rodzina i znajomi.
Przypomnijmy. Michał Wojtyś, mieszkaniec Kościelnej Wsi widziany był po raz ostatni w sobotę, 4 stycznia około 2 w nocy. Wyszedł z klubu tanecznego w Śródmieściu. W klubie bawił się sam. Według ustaleń chwilę później widziany był w okolicach ratusza w towarzystwie dwóch mężczyzn. 29 – latek wyszedł z klubu w samym podkoszulku. Do dziś nie nawiązał kontaktu z rodziną.
Więcej o akcji dowiecie się z załączonego materiału wideo.
MS, fot. autor, arch.prywatne, wideo Magazyn Miejski
Napisz komentarz
Komentarze