Impreza w hali Arena rozpoczęła się przed 16.00. Były występy lokalnych artystów przeplatane licznymi licytacjami przedmiotów i usług podarowanych przez kaliszan – osoby prywatne, publiczne i firmy. Jedna z ciekawszych - rejs po Prośnie z prezydentem Krystianem Kinastowskim wylicytowała za 2 tysiące zł Joanna Różewicz. Mecz tenisa z wiceprezydentem Grzegorzem Kulawinkiem został sprzedany za 900 zł.
Gdy kaliszanie na hali bawili się w najlepsze, wolontariusze i pracownicy OSRiR-u na piętrze skrupulatnie liczyli zebrane w ciągu dnia pieniądze. Do godziny 21:00 udało się zliczyć sumę 232 tysięcy zł.
O 20.00 hala opustoszała, bo wszyscy byli na zewnątrz, by obejrzeć kilkuminutowy pokaz sztucznych ogni. Po światełku do nieba wszyscy wrócili do środka, a tam na scenie pojawił się Adam Stańczyk.
Następnie odbyły się licytacje ostatnich gadżetów. Po 21-ej wystąpiła gwiazda kaliskiego finału Kasia Popowska.
AG, fot. autor
Napisz komentarz
Komentarze